Mi się podobało to jak skakali "jesteśmy niezniszczalni" "jesteśmy nieśmiertelni" bardzo ładna scena :)
No i to "pijemy za oszustwo, za bijatykę i za kradzież..."

Mi się podobało kiedy Damięcki czyli Andrzej mówił że wojna skończy się za góra tydzien, musi się skończyć tak bo on 6 września musi spotakć się z jego Anią. Siedziałam i ryczałam.