...że dwie z bohaterek nazywają się Basia i Krysia, a ich absztyfikant to Jerzy? Fajne nawiązanie literackie, chyba nie przypadkowe? :-)
Nie zauważyłam i nie widzę w tym nic fajnego, bo ten Jerzy do Wołodyjowskiego się nie umywa;) Według mnie to przypadek, nic więcej.
Wiem, że się nie umywa; do Wołodyjowskego NIKT się nie umywa, bo Wołodyjowski jest cudowny tout court. :)