Nie jest to wielkie dzieło - jeśli weźmie się pod uwagę sztukę filmową - ot film na jeden raz. Nie ma też genialnego aktorst wa, ani żadnego momentu wartego zapamiętania, ALE.
Ale dość realistycznie oddaje problem reprezentacji - dziewczyna, lesbijka, zawsze choć raz trafi na dziewczynę, hetero, która będzie jej się bardzo podobać - ze wzajemnością. Stereotyp zakłada że lesbijki nie chcą "normalnego życia", rodziny - co jest prawdą i nieprawdą po połowie, bo to jest raczej decyzja jednostki a nie orientacji seksualnej. I w tej relacji, kiedy lesbijka poznaje hetero dziewczynę która chce "act on it" będzie się borykać z takimi problemami jak pokazane zostały w tym filmie.