Dzisiaj "Kłamstwo" leci na TVP1, a chwilę później na Polsacie zaczyna się "Koszmar minionego lata". Oba filmy wydają mi się być ciekawe i zastanawiam się, który oglądnąć... Proszę o poradę :)
Zdecydowanie polecam Koszmar minionego lata jeśli jeszcze nie oglądałeś :) to jest już klasyk i gdy leci w tv to jak tylko mam czas oglądam go.
"Kłamstwo" to jeden z lepszych młodzieżowych slasherów jaki kiedykolwiek powstał, choć z typowym slasherem ma niewiele wspólnego. Nie ma tu krwi lejącej się strumieniami, nastolatków krzyczących w niebogłosy, czy schematycznego mordowania ofiar jednej po drugiej. Jest za to ciekawa fabuła, świetny klimat i przyzwoite aktorstwo, które zdecydowanie przewyższa te z obu części koszmaru. Jeżeli od tej pozycji nie oczekujesz jedynie by było krwawo i brutalnie to polecam "Kłamstwo" w przeciwnym wypadku obejrzyj "Koszmar", w którym nacisk postawiono na eliminację kolejnych nastolatków.
ZDECYDOWANIE KŁAMSTWO!!!! LECIAŁ WCZORAJ W NOCY JESTEM NADAL W SZOKU OCZYWIŚCIE POZYTYWNYM DANO MNIE TAK FILM NIE ZASKOCZYŁ ;) CI CO MÓWIĄ ZE KOSZMAR EWIDENTNIE NIE OGLĄDALI KŁAMSTWA.
JA DZIŚ ZNOWU OBEJRZĘ KOSZMAR ZDECYDOWANIE!
PZDR
Osobiście obejrzałbym Koszmar, ale jako że leci na Reklamach.tv to sobie odpuszczę i oglądnę Kłamstwo.
Kłamstwo bije o głowę Koszmar :) Wczoraj wieczorem oglądałem i dzisiaj też obejrzę, zresztą Koszmar minionego lata już się przejadło Polsat zaczęto puszczał.
własnie jestem po "Kłamstwie" i wydaje się mi, że jest bardzo dobobny do filmu "Prima Aprlis". identyczna fabuła, też grupa przyjaciół (bogatych, pozwalających sobie na wszytsko) chce nastraszyc kobiete. finałem tego też jest śmierc. na końcu filmu osoba, która trzymała pistolet wystrzeliła w kobiete (specjalnie) nie wiedziała jednak, ze ma prawdziwe naboje. broń nie była nabita ślepakami, ale prawdziwymi nabojami, co doprowadziło do śmierci.
osobiście jednak "Kłamstwo" mnie..."urzekło" xD
Mnie z kolei "Kłamstwo" skojarzyło się z filmem "Plotka", tyle że bardziej podobała mi się ta druga produkcja.
Miałam to samo skojarzenie, tylko że ja jestem bardziej zachwycona "Kłamstwem" - zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. :) Na razie, po pierwszym obejrzeniu, dałam mu najwyższą notę. :)
Z proponowanych tu dwóch filmów stawiam "Kłamstwo" przed "Koszmarem...".
W mojej opinii "Plotka" jest lepsza, bo zupełnie mnie zaskoczyła. Film był dla mnie całkiem nieprzewidywalny, podczas gdy w "Kłamstwie" niemal od początku czułem, że Dodger coś kombinuje. Pod koniec, zanim jeszcze wszystko się wyjaśniło, byłem pewien, że chciała się zemścić na Walkerze. I tak było.
:) W zasadzie to prawda: każdy ma swoje własne odczucia - ja z kolei w "Kłamstwie" zakładałam z góry zasadę, że każdy może kłamać, ale gdzieś musi być nieprzekraczalna granica. Zatem film zszokował mnie i mile zaskoczył, bo spodziewałam się - po tutejszej ocenie - większej szmiry.
Film już kiedyś oglądałem, ale pamiętam, że był ciekawy, ale lekko przewidywalny, jak wspomniał Peeves od początku Dodger była dziwna i tajemnicza, co jak się później okazało stała za tym wszystkim.
Fakt, mnie też najbardziej urzekła w tym filmie ciekawa fabuła. Jestem zachwycona oryginalnym pomysłem - to zawsze u mnie przeważa przy wystawianiu oceny. :)
W sumie pomysł troszkę podobny już był na przykład w filmie: http://www.filmweb.pl/film/Prima+aprilis-1986-107835
Czytałam tu właśnie wypowiedzi, które bardzo mnie zainteresowały, a wspominały o tym filmie, ale ja niestety jeszcze go nie poznałam.
Koszmar minionego lata już kiedyś oglądałam,natomiast "Kłamstwo" obejrzałam wczoraj i jestem pozytywnie zaskoczona :)Film trzyma fason,jest całkiem dobra fabuła,trzyma w napięciu,a umiejętności aktorskie też są przyzwoite.Na duży plus :)
Dokładnie! Koszmar znam od wielu lat, coraz mniej mnie - niestety - zachwyca, a poznane wczoraj przeze mnie "Kłamstwo" - jak i wspominana tu wielokrotnie "Plotka" - ma w sobie to coś... :)
Dzięki wszystkim :> Sugerując się pewnymi komentarzami oglądnęłam "Kłamstwo" i jestem zadowolona :) Ale "Koszmar (...)" również zamierzam oglądnąć, tyle, że na necie ;)
Jeśli chodzi o ten film to scenariusz super ale reżyser nie umiał tego wykorzysta.
Film trochę się rozkręcał w żółwim tempie no i stanowczo za mało było akcji w tym filmie. Zastanawiam się czy nie lepiej by było jak by rzeczywiście ktoś naprawdę podszył się pod tego morderce i zabijał, tak jak w "Krzyku" bądź "Koszmarze Minionego Lata".
6.5/10
Skusiłem się na "Kłamstwo" a później w międzyczasie obejrzałem "Koszmar minionego lata". Może ten drugi to klasyk ale pozbawiony logiki. "Kłamstwo" na tym tle prezentuje się lepiej. Może to i trochę przekombinowany film ale w porównaniu do Koszmaru wręcz dobry.