PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=760093}

Kłamstwo

Denial
6,7 9 234
oceny
6,7 10 1 9234
4,8 6
ocen krytyków
Kłamstwo
powrót do forum filmu Kłamstwo

zwiastun

ocenił(a) film na 6

https://youtu.be/yH7ktvUWaYo

zweistein

Faktycznie, poglądy w tej sprawie są spolaryzowane i prawie zawsze jedna grupa przyjmuje wszystko, druga neguje wszystko. Tak, dla drugiej grupy, obalenie istnienia komór to krok w stronę całkowitego zaprzeczenia. Ale to jest właśnie pokłosie braku obiektywnego śledztwa, na zasadzie stricte kryminalistycznego, z uzasadnieniem wszystkich aspektów naukowych, logistycznych i zeznania światków. Niektóre z moich przykładów miały tylko dać do zrozumienia że ludzie mogą kłamać. Jeśli zeznanie jakiegoś światka zostało obalone w sądzie przez negocjatora, to niestety jest obalone bez względu na poglądy. Co do raportu Leuchtera, znam te zarzuty (parametry związku chemicznego). W raporcie Germana Rudolfa, jest tego analiza, sam Rudolf (chemik z wykształcenia) potwierdza wnioski Leuchera i wyjaśnia dlaczego są zasadne i gdzie mylą się jego krytycy.

Podsumowując, w przeciwieństwie do większości ja nie mam emocjonalnego powiązania z żadnym z poglądów. Po prostu dostrzegam pewne wątpliwości, które są na tyle duże że nie mogę przyjąć oficjalnej wersji (przynajmniej w całości). Żyjemy w świecie pełnym fałszu, który dotyczy prawie każdego zagadnienia. GMO, terapie dotyczące raka, 11 września etc. Za każdym razem kiedy zaczyna się badać te tematy, spotyka się dwa sprzeczne poglądy, a u źródła jednego, leży zawsze polityka lub pieniądze, a czasami jedno i drugie.

Nie zamierzam cię przekonywać, bo nie przeszkadza mi różnica zdań w tym temacie. Myślę że możemy na tym zakończyć.

Andoryt

Żyjemy w świecie pełnym fałszu, który dotyczy prawie każdego zagadnienia. GMO, terapie dotyczące raka, 11 września etc.

GMO pewnie ma za zadanie nas zabić, terapie tak naprawdę karmią raka, a zabijają chorego, zaś 11 września to spisek masonów do spóły z żydami i amerykańskim rządem?

niunia123_filmweb

Naprawdę pytasz, czy po prostu prowokujesz?

użytkownik usunięty
Andoryt

Schrony przeciwlotnicze oddalone od koszar o kilka kilometrów. Nawet w tym filmie o tym mówią...

Łykasz jak pelikan negacjonistyczne brednie i powielasz je tutaj na forum.

Czyli jednak F. Piper myli się, mówiąc że komora gazowa i krematorium zostały zaadoptowane na schron przeciw lotniczy? Teraz to naprawdę nie wiem co chciałeś osiągnąć, ty chyba też nie.

Andoryt

Fakt, nie wiem, dlatego postawiłem hipotezę i zakończyłem zdanie znakiem zapytania. Ale nie bardzo rozumiem, dlaczego ta hipoteza jest aż tak uwłaczająca, skoro cytowany pan i ty macie zbieżne poglądy w omawianej kwestii.

zweistein

Nie chce mi się dokładnie sprawdzać poglądów tego Irvinga, ale zgaduje że kwestionuje holokaust. A ja nie kwestionuje holokaustu, tylko uważam że w obozie Auschwitz nie było komory gazowej. Co do Aliny Dąbrowskiej, ona była więźniem Obozu Brzezinka. A ja cały czas pisze o Auschwitz. Z tego co wyczytałem na Wikipedii o Irvingu, śmiało mogę powiedzieć że nie mam z nim nic wspólnego.

Poza tym zbieżność poglądów nic nie znaczy. Można mieć wspólny pogląd z kimś kogo się osobiście nieznośni, czyż nie?

Andoryt

Dla mnie Brzezinka to część Auschwitz. Konkretnie: Auschwitz-Birkenau - ten obóz przeznaczony był bodaj tylko dla Żydów i do ich szybkiej eksterminacji.


użytkownik usunięty
Andoryt

a na jakij podstawie twierdzisz, że w Auschwitz I nie było komory gazowej? Przecież już wklejałam tekst ze strony muzeum. Czego nie zrozumiałeś?

Uruchomienie komór gazowych w KL Auschwitz poprzedziły eksperymenty, które miały na celu znalezienie najbardziej skutecznego środka chemicznego i wypracowanie najwłaściwszych metod postępowania. W dniach 3-5 września 1941 r. zabito w ten sposób około 600 radzieckich jeńców wojennych i około 250 chorych Polaków. Potem zaadaptowano na komorę gazową kostnicę przy krematorium I w obozie macierzystym. W pomieszczeniu tym można było jednorazowo zabić kilkaset osób.

Albert Einstein mawiał że, "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”. Wklejanie po raz trzeci tego samego fragmentu z tej samej strony i liczyć że tym razem to coś zmieni jest właśnie szaleństwem.

To na jakiej podstawie twierdzę że w Auschwitz nie było komory gazowej, pisałem już wielokrotnie, wielu postach, więc to pytanie jest bez sensu. Ale dla formalności przytoczę tylko jeden z moich argumentów. W Wiedniu w 1972, zostali uniewinnieni Walter Dejaco i Fritz Ertl, odpowiedzialni za zaprojektowanie i budowę krematoriów w Auschwitz, a raport z tego procesu, ustalił że te pomieszczenia nie były i nie mogły być przekształcone w komory gazowe. Zeznania świadków w tym procesie były sprzeczne ze sobą. To oczywiście tylko jedna z wielu wątpliwości dotycząca tej sprawy.

Aby zgłębić jakiś temat, nie można polegać tylko na jednej opinii z jednego źródła. To jest tak zwana weryfikacja naukowa.

użytkownik usunięty
Andoryt

Chcesz powiedzieć, że oficjalna strona Muzeum Auschwitz wprowadza czytelników w błąd i że w Auschwitz nie gazowano więźniów w komorach?

Może nie literalnie, ale to przecież oczywista konsekwencja tych rozważań. Oszustwo, spisek, manipulacja, propaganda - wymieszać i potrawa gotowa.

Odpowiedziałem już na to pytanie. A teraz mam inne. Czy postawiłeś sobie za cel odpowiedzieć na każdy mój post, bez względu na to czy będziesz miał coś istotnego do powiedzenia? Bo tak to wygląda. Z tym, że z braku nowych pomysłów dublujesz po kilka razy te same pytania.

Andoryt

1 źródło?
Zeznania więźniów to raz. Zeznania esesmanów 2. Opinie naukowców 3. Opinie historyków 4.
To nie jest tak, że Muzeum Auschwitz coś sobie wymyśliło i bez weryfikacji ogłasza, bo tak im się spodobało.

zweistein

To oczywiste, że jeśli oficjalna wersja mija się z prawdą (nie wnikając w tej chwili o ile) To nie jest to wymysł muzeum, muzeum w takim przypadku jest tylko narzędziem. Tak jak medycyna akademicka uznaje, że jedyna skuteczna walka z rakiem to radioterapia, chemioterapia i zabiegi chirurgiczne, i analogicznie potwierdzają to:
1. lekarze
2. naukowcy
3. koncerny farmaceutyczne
4. etc.
Ale czy to jest prawda? Bo te grupy to potwierdzają? W mojej opinii (i nie tylko) jest to absolutna nie prawda. Są przynajmniej cztery alternatywne metody leczenia raka, o nieporównywalnie większej skuteczności. Zatem dlaczego te poglądy są takie sprzeczne? Bo alternatywne metody nie podlegają prawu patentowemu, czyli w tym przypadku pieniądze leżą u źródła poglądów. Czy to znaczy że wszyscy popierający akademickie metody są w spisku? Oczywiście że nie, oni mówią i wieża w to czego zostali nauczeni, na zasadzie zaufania.

Reasumując ty masz swoje poglądy i ich nie zmienisz. Ja mam swoje poglądy i ich nie zmienię (chyba że pojawi się coś nowego w sprawie). Więc po co to ciągnąć?

użytkownik usunięty
Andoryt

Czyli to idzie w pakiecie. Po prostu nie odpowiada ci nauka.

Pierwszy raz zetknęłam się z kimś takim jak ty.

Gdyby głupota bolała, wył byś z bólu. W głowie mi się nie mieści że można wysnuć tak idiotyczny wniosek jak ty to zrobiłeś. Wiem że już wcześniej trafiały ci się takie babole, ale teraz przeszedłeś sam siebie. Nie potrafisz dokonać najprostszej analizy, nie rozumiesz otaczającej cię rzeczywistości w najmniejszym stopniu.

To że ktoś jest lekarzem czy naukowcem nie musi znaczyć że wszystko co mówi i robi ma status nauki. Bo w przeciwieństwie do nauki jest podatny na pewne wpływy. Firmy farmaceutyczne sponsorują uczelnie, uczelnie kształcą lekarzy, lekarze (w większości) realizują politykę firm farmaceutycznych. Koło finansowej zależności się zamyka. Ale nauka (w pierwotnym znaczeniu tego słowa) nie ma z tym nic wspólnego, bo jest niezależna. Terapie anty rakowe (nie akademickie) zostały potwierdzone przez naukę i badania kliniczne, czyli są naukowe. A ci którzy się im przeciwstawiają choć są lekarzami czy naukowcami (w potocznym znaczeniu tego słowa) w tym momencie nie reprezentują nauki.

Nawet pięciolatek by to zrozumiał, a ty wysnułeś wniosek że jestem przeciwko nauce? To właśnie naukowe ekspertyzy przeciwstawiają się istnienia komór gazowych. Za ich istnieniem są zeznania światków, czyli coś na co można wpłynąć. Coś czego nie można być pewnym na 100%.

Niemożna kogoś takiego jak ty traktować poważnie. Wszystko co piszesz jest takie chaotyczne, niespójne, nielogiczne, niezdarne, nieudolne i niezręczne. Jak bardzo musi być przygnębiające życie z tak ograniczoną percepcją. Nawet twoje konto to żart. Założyłeś je tylko po to, by ocenić ten jeden film, kilka dni po polskiej premierze.

Skoro zachowujesz się jak małe dziecko, to będę cię tak traktował, z całą stanowczością.

ocenił(a) film na 7

mam takiego gościa za ścianą, mój współlokator. Rzeczywiście pakiet: negacjonista, antyszczepionkowiec, turbosłowianin, wierzy w UFO, ostatnio odkrył mind control i chemtrails i oczywiście to też kupił (przy tym nie brak mu wcale inteligencji). Spisek na spisku, a kto podaje w wątpliwość którąkolwiek z tych teorii, jest częścią spisku albo nieświadomą owcą. On i jemu podobni są oświeceni. To chyba jakiś szerszy trend, walczyć z tym jest po prostu stratą czasu.

Andoryt

Najwyraźniej jednak nie dla wszystkich jest oczywiste to, co oczywiste jest dla ciebie.

Odniesienie do medycyny i raka wydaje mi się dość wątpliwe, żeby nie rzecz - fałszywe. Bo twoim zdaniem zachodzi tu paralela, której ja nie dostrzegam. Nawet zakładając prawdziwość twoich stwierdzeń dotyczących leczenia raka (teoretycznie, bo twoje uwagi i wskazania odnośnie tych przemilczanych, a tak znakomitych leków, są dość enigmatyczne) - bez związku. Związek byłby, gdybyś udowodnił normalność, standardowość tego typu korelacji, a przecież tego nie zrobiłeś.
Na marginesie: dość dziwne - a wręcz tajemnicze - jest to, że dotychczas nie znalazł się nikt, kto znając wspaniałe działanie tych tajemniczych leków na raka nie wysupłał trochę forsy, żeby zyskać sławę, sympatię milionów i jeszcze więcej milionów dolarów po wypuszczeniu leków na rynek. Dziwne, że można się aż tak opierać przed tak miłymi konsekwencjami... ;)

Odnosząc się do twoich poprzednich uwag: niektórym się przyjrzałem bliżej i okazały się niestety co najmniej nadużyciem.
Hoss bity dla uzyskania zeznań? Podobno, niewykluczone, ale przecież nie w polskim więzieniu, w którym powrócił do wiary i umarł pogodzony z Bogiem, wyspowiadawszy się, co trochę nie pasuje do założenia, że kłamał do końca.
Czerwony Krzyż, który "zwiedzał" Auschwitz i "nie zauważył" mordowania? Dokumenty wewnętrzne obozu wyraźnie mówi o specjalnym przygotowania więźniów - między innymi co bardzo nietypowe nie dokonano selekcji i nie oddzielono rodzin - specjalnie dla zrobienia dobrego wrażenia. Można dotrzeć do tych informacji, tylko trzeba choć trochę chcieć.
Przypadek więźnia, który kłamał o okolicznościach swej miłości... Nie świadczy o niczym, poza tym, że więźniowie to też ludzie, nie anioły. Odosobnione przypadki nie są potwierdzeniem żadnej reguły.

Możesz potwierdzić, że nie uznajesz wartości "reportu Pileckiego"? Przecież został on wysłany do Auschwitz, żeby zbadać działanie obozu. Jako obiektywny obserwator stwierdził używanie gazu do zabijania więźniów w komorach gazowych. Czy możesz zdeprecjonować i jego obserwacje?

zweistein

Co do kwestii komór nie będę się już odnosił. Przedstawiłem już swój punkt widzenia. Mógłbym podawać kolejne wątpliwości, a to powodowało by przedłużanie tej rozmowy bez końca. Jest różnica pomiędzy przedstawieniem swoich poglądów, a chęcią przekonania kogoś do nich. Ty tej różnicy chyba nie dostrzegasz.

Ale chętnie odniosę się do mojego przykładu z rakiem. Bo to co napisałeś świadczy, że nie masz w tej dziedzinie żadnej wiedzy. To oczywiście nic złego, wielu ludzi jej nie ma. Zacznijmy od tego że wcześniej nie wymieniłem tych terapii. Oto one:
1. Przyjmowanie doustne Amigdaliny lub zastrzyki z jej oczyszczonej wersji czyli Letrilu.
2. Wlewy dożylne z Askorbinianu sodu.
3. Bez pośrednie "potraktowanie" komórek rakowych Wodorowęglanem Sodu (dotyczy tylko niektórych odmian raka)
4. terapia Antyneoplastonowa naszego rodaka Dr. Stanisława Burzyńskiego.

Nie będę pisał o niezaprzeczalnej skuteczności tych terapii, bo to wymagało by tysiąca stron. Ale jeśli jesteś tym zainteresowany to podam źródła gdzie możesz sam o tym przeczytać.

1. Najlepszą pozycją jest "World Without Cancer: The Story of Vitamin B17" G. Edward Griffin. Autor opisuje wiele badań naukowych i klinicznych, a także politykę firm farmaceutycznych w zwalczaniu Letrilu jako środka terapeutycznego. Dzięki setką przypisów, można samemu sprawdzić prawie wszystko co zostało zbadane na temat tej substancji. Analiza tej literatury medycznej może zająć całe lata, ale dla przeciętnego człowieka wystarczy sama zawartość książki.

2. Co do wartości Askorbinianu Sodu jako środka terapeutycznego (nie tylko na raka) trzeba wykazać więcej inicjatywy. Generalnie polecam przestudiować całą praktykę Dr. Fred R. Klenner'a. Dla tych którzy nie mają tyle zacięcia, polecam książkę Ukryte Terapie Jerzego Zięby. Można w niej znaleźć dziesiątki przypisów do badań naukowych nad tą substancją, Nie tylko w kontekście raka.

3. Terapia wodorowęglanem sodu, jest mi najmniej znana. Z racji skuteczności dwóch poprzednich nie zagłębiałem się w nią. Wiem że Dr. Tullio Simoncini bierze udział w propagowaniu tej metody.

4. terapia Antyneoplastonowa Dr. Stanisława Burzyńskiego. Jest świetnym materiałem nie tylko w kontekście raka ale również technik zwalczania każdej alternatywnej terapii anty rakowej. Ponieważ ta metoda nie jest możliwa to zastosowania przez cywila, nie szukałem dokumentacji medycznej na jej temat. Ale bardzo zachęcam do obejrzenia filmu na temat Dr. Burzyńskiego, są tam świadectwa osób które wyleczył i jego proces z FDA.
https://www.youtube.com/watch?v=p3aoH9BpTrI

Każda z tych pozycji które ci podałem wyczerpująco odpowiada na zadane przez ciebie pytania. Ale odpowiem krótko dlaczego te terapie nie są stosowane przez medycynę akademicką i zwalczane przez przemysł farmaceutyczny. Z wyjątkiem Terapii Antyneoplastonowej, wszystkie pozostałe substancję są naturalne, czyli nie można ich opatentować. Z tego tytułu są bardzo tanie, dlatego są wrogie interesom koncernów farmaceutycznych. W Polsce chemioterapia kosztuje średnio 13 000 PLN (w USA kilka razy więcej), terapia Amigdaliną czy Askorbinianem sodu na własną rękę poniżej 100 PLN. Zdajesz sobie sprawę jak wielki zysk mają do stracenia firmy farmaceutyczne? Miliardy Dolarów każdego roku. Dlatego te firmy podejmują każdą możliwą próbę, na zdyskredytowanie tych metod i ludzi którzy je promują. Nie jest jednak tak, że nikt tego nie robi, wiem że w meksyku są szpitale które leczą raka tymi metodami (meksyk jest biedny), i bardzo dużo klientów mają z USA. Zwykli ludzie coraz częściej sięgają po te metody, również w Polsce. Ja sam stosuje je zapobiegawczo od wielu lat i doradzam każdemu kto boryka się z ta chorobą.

użytkownik usunięty
Andoryt

ROTFL!

Ignorancja i głupota przemówiła. Masz tu coś na swoim poziomie.

https://www.youtube.com/watch?v=oavMtUWDBTM

Andoryt

Komory - prezentuję wiedzę jaką posiadam i posiłkuję się argumentami, które uważam za istotne - to chyba wolno? Natomiast szczególnych nadziei na przekonanie cię nie mam, zresztą niemal od samego początku.

Rak - rozumiem argument z firmami farmaceutycznymi, ale nie kupuję reszty. Gdyby te leki istotnie tak wspaniale działały, testy kliniczne wykazałyby jednoznacznie skuteczność twoich leków i żaden koncern nie byłby w stanie tego obalić. Oszczędności dla budżetu byłyby zbyt ogromne, podobnie korzyść społeczna - nie widzę możliwości, żeby wobec takiej - jak przedstawiasz - oczywistej skuteczności tych lekarstw, wszyscy w świecie medycyny byli głupcami albo na chodzili na paskach koncernów. Nie wierzę w ten kolejny spisek przeciw prawdzie i społeczeństwu.

zweistein

Ale ja cię nie proszę żebyś cokolwiek brał na wiarę. Właśnie dlatego dałem ci te wszystkie źródła. Wiem że jest tego dużo, ale nie musisz przerobić wszystkiego na raz. Zapoznaj się z najważniejszymi aspektami. Nawet jak pracujesz, książkę Gryfina przeczytasz w tydzień, za marne 34 PLN. Film o Burzyńskim trwa mniej niż 2 godziny. To w zupełności wystarczy na początek. Nawet dla własnego dobra powinieneś to zrobić. Biorąc pod uwagę że coraz więcej osób choruje na raka, to może przytrafić się tobie lub komuś bliskiemu. Przynajmniej będziesz wiedział że jest jakaś alternatywa. Zajmuję się medycyną już od 15 lat. Zupełnie nie boję się ani raka, ani żadnej choroby cywilizacyjnej, ze względu na to czego się nauczyłem i potrafię zastosować to w praktyce. Ale nie musisz mi wierzyć, bo sam to możesz sprawdzić, przekonać się na własne oczy. Przeczytanie jednej książki to żaden trud. Co ci szkodzi?

Andoryt

Papier jest cierpliwy. Skoro ty nie jesteś w stanie uwierzyć dziesiątkom - czy raczej setkom? - świadków, dlaczego ja mam dać wiarę kilku? ;)
Nie jestem w stanie zweryfikować technicznych wskazań, wyników, parametrów, nie jestem w stanie sprawdzić, czy są wiarygodne, prawdopodobne, prawdziwe. Od tego są fachowcy, żeby nie dać się uwieść szarlatanom, których zawsze było sporo.
Dlaczego żaden z twoich leków nie został poddany normalnej weryfikacji w badanach klinicznych? Przecież to byłoby jednoznacznym rozstrzygnięciem na korzyść lub niekorzyść.

zweistein

Książka Gryfina odpowiada dokładnie na każde pytanie jakie zadałeś. Czytając ją nie polegasz na opinii ludzkiej, ale na ekspertyzach naukowych. Informacje tam zawarte, wyraźnie pokazują że problem z tymi substancjami (tu konkretnie Letril) nie polega na udowodnianiu ich skuteczności, ale na tym że koncerny farmaceutyczne blokują ich dostęp do świadomości grona akademickiego (jako skuteczne środki). Tego nie da się opisać w kilka zdaniach, by było to wystarczająco jasne i przekonywujące. By zrozumieć ten cały mechanizm farmaceutycznego lobbingu, należy go przeanalizować, tak jak czasem analizuje się sprawy sądowe. Nie chce byś mi wierzył. Po prostu przeczytaj i sam wyrobisz sobie opinie na ten temat. Gwarantuje ci że to nie będzie stracony czas.

Ps. te środki były poddane weryfikacji w badaniach klinicznych. O tym też tam przeczytasz (choć w książce Gryfina tylko o Letrilu).

zweistein

Ten link co ci dałem nie ma audio, tu masz działające:

https://www.youtube.com/watch?v=dF-bYpG29z4
https://www.youtube.com/watch?v=HD35SwZsxM4

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones