Film okropnie nudny, poczucie humoru kiepskie, dużo wpadek przy post-produkcji- widać aktorów gdzie uśmiechali się przy poważnych scenach kłótni, jeden z nastolatków co rusz zerkał na kamerę, praca kamery w wielu scenach słaba i kamera strasznie dygotała, itp/itd, więc nawet technicznie ten film się nie obronił, bo o scenariuszu to nie ma co mówić . Starałam się znaleźć jakiekolwiek pozytywy i jedyne co mogę powiedzieć to to, że kilka ujęć z drona, gdzie nie pojawiała się obsada ani jakaś konkretna akcja, było okej (widok na las, jakąś wode, górki). Te ujęcia w stylu national geographic może stanowiły z dwie minuty z tej półtoragodzinnej męki, w której dosłownie nic się nie działo. Oglądałam film w kinie i wszystkim, którzy chcą iść do kina by ten film obejrzeć, polecam zostać w domu i oszczędzić te 25zł na bilet- bo wtedy można sobie najwyżej go na laptopie do obiadu włączyć i zignorować :’)
Perfidne lokowania produktów takich jak makaron, batoniki, wafelki itd. dosłownie co 5 minut, a ten scenariusz był tak nagięty pod to by te produkty zareklamować, że to aż waliło po oczach (XDDD)
całość na spokojnie mogłaby trwać 15 minut, a tak ciągnęła się jak kolejki po papier toaletowy na początku pandemii. Nie polecam