Polski tytuł tego filmu po prostu poraża. Kac Vegas w Bangkoku? Seriously!!!
Pierwsza część spoko, niech będzie Vegas bo miejsce akcji to Vegas ale tutaj przy drugiej części to chyba jakieś nieporozumienie. Albo Vegas albo Bangkok? WTF? Czy Ci ludzie co wymyślają te tytuły naprawdę są aż takimi idiotami?
Skoro już postanowili pierwszą część przetłumaczyć jako Kac Vegas to należały być konsekwentnym i w drugiej dać Kac Bangkok i tyle.
ano widzisz , raz popelnili takie tlumaczenie , to teraz musza brnąć w to gówno , troche jak ze "Szklana Pułapką" ale tu w o wiele gorszym wydaniu