Ten film podoba się jedynie prostakom, ludziom mało inteligentnym, których zadowoli dosłownie wszystko. I jak się teraz czujecie fani tej prostackiej produkcji, kiedy ktoś jeździ po Was, tak jak wy jeździcie po ludziach, którym się film nie podobał? Odrażające jest zakładanie wątków krytykujących jakąś grupę ludzi, ze względu na ich gusta filmowe i to chce tu unaocznić. Rozmawiajcie o filmach, a ludzi zostawcie w spokoju.
Panowie. Podoba mi się ten film, ale nie uważam się za człowieka mało inteligentnego wręcz przeciwnie.
Panowie i Panie:) post autora miał na celu nie obrażać za oglądanie filmu tylko "zachęcić" do rozmowy na temat filmów a nie do komentowania inteligencji bądź jej braku tylko ze względu na oglądany film:) no chyba że opacznie zinterpretowałam post Picarda!;)
dobrze odczytałeś. film jaki jest każdy widzi i każdy może go skomentować, a wyzwanie kogoś za krytykę pod adresem filmu jest cokolwiek niesmaczne i niepotrzebne.
Jak dla mnie bezsens. Nie obrażają mnie takiego typu posty i wątpię żeby ktoś czuł się jakoś specjalnie urażony. Lubię filmy mądre i z przesłaniem i ja także nie uważam się za osobę mało inteligentną, ale Kac Vegas uwielbiam. Chociaż można oderwać się i obejrzeć coś zabawnego, bo od komedii nie można wymagać nie wiadomo jak wysokiego poziomu. Zaznaczę tu też, że jednak sporej większości Kac Vegas się podoba i na całym świecie robi furorę :)...
Picard - rozumiem przesłanie twojego komentarza ale na następny raz kiedy widzisz chamstwo to nie zniżaj się do jego poziomu - to jest FilmWeb, gniazdo trolli (i debili którzy z trollami się kłócą) którzy tylko na taki temat jak twój czekają
Co do filmu to mi się całkiem podobał. Owszem humor dośc debilny i prostacki ale od czasu do czasu każdy potrzebuje dawki takiego humoru. Dodatkowo jest on podany w dobrej oprawie aktorskiej i ciekawym scenariuszu.
Przyznam szczerze, że drugiej części jeszcze nie oglądałem. Mogę tylko wypowiadać się na podstawie pierwszej. Jak zobaczyłem początek tego tematu, to nieco się zezłościłem, ale ostatecznie ok, masz prawo oceniać film jak tylko ci się podoba.
Sam wychodzę z założenia, że raz na jakiś czas komedia (nawet ta głupia) jest potrzebna, aby się trochę wyluzować. I Kac Vegas (I) jest dobrą komedią. Dlaczego? Bo dotyka problemu znanego większości z nas - kaca. Jakoś raczej nikt na to wcześniej nie wpadł, prawda? Nie sądzę więc, że jest to komedia dla debili. Jest to komedia dla różnych ludzi o różnych gustach. Istnieje wiele rodzajów humoru i ten film generalnie trafia w większość (mam takie odczucia).
Czy Kac Vegas II jest popłuczynami czy nie, dopiero się przekonam.
II podoba mi się bardziej niż I. Do kina wyciągnęła mnie siostra, i dobrze zrobiła, bo tak dobrze dawno się nie bawiłam. Film dobry na odstresowanie, ... po przecież po tą takie filmy powstają i temu służą.
o, kultura fanów kaca... widać, że się pomyliłem i jednak ocenianie ludzie po tym co oglądają jest zasadne. sami wystawiacie sobie świadectwo takim prostactwem.
Tak trudno jest zrozumieć, że on nikogo nie obraża, ale zwyczajnie przytacza pewne zachowania części fanów KV? Dzięki temu oni mogą zobaczyć, jak to wygląda z drugiej strony... Pozdrowienia dla Picarda :D
Jesteś debilem autorze tematy. To, że film jest "głupio śmieszny" to nie znaczy, że jest słaby i nie trafia do ludzi inteligentnych, bo jest to komedia rewelacyjna dla ludzi dorosłych. Jest na prawdę mało tak dobrych, dobitnych i lekkich w oglądaniu komedii. Takie filmy ogląda się jednym tchem i trzeb być kompletnym bezguściem, sztywniakiem albo innym popaprańcem żeby nie docenić tego humoru - to jest prawda absolutna.
Czytać twoje wypowiedzi, w których narzucasz wszystkim swoje zdanie to męczarnie. Nie możesz znieść tego, że ktoś ma inne zdanie od Ciebie... od razu naskakujesz i się wywyższasz. Trochę pokory popaprańcu.
Nie masz nic do powiedzenia na temat filmu to się gnojku nie odzywaj. Nie narzucam swojego zdania nikomu, ale z całych sił staram się tępić debili i kretynów których mamy w tym kraju mnóstwo czego jesteś jak dobrze wiesz dobitnym przykładem.
po ciężkim dniu w pracy włączyłam sobie ten film i jak dla mnie + piwko było śmiesznie,humor mi się poprawił,sądzę że taką rolę mają spełniać tego typu filmy i tyle z mojej strony.pozdrawiam.
No właśnie... gnojek, debil, kretyn. Inaczej widzę nie możesz poradzić sobie ze zdaniem kogoś innego. Te przezwiska to twoje jedyne argumenty. Nie chcę się zbytnio z tobą kłócić bo nie lubię i słabo mi to idzie :) Chciałem Ci tylko coś uświadomić ale widzę "twardziel" z Ciebie i dalej zostaniesz panem bez pokory i największą wiedzą :)
Możesz odpisać. Nie przeczytam tego.
Nigdy nie uważałem się za człowieka o rozbudowanej osobowości czy nieprzeciętnej inteligencji, więc zrozumiałe, że mnie ten film w zupełności zadowala.
Eh, cóż poradzić? My sie z natury lubimy klocic i wygarniac innym, że "nie maja racji". Obowiazkowo do tego obrazanie, wiachy itd. Ludzie, którzy atakują mają słaby charakter (w sensie zje***y) albo są bardzo prości, a wiemy, że chamstwo to cecha malo lotnego pospolstwa. Nie rozumiem tych, ktorzy zamiast pomyslec sobie "no okej, o gustach sie nie dyskutuje"od razu wyskakuja z debilami i kołami. W takim wypadku trzeba zignorowac, bo i tak do porozumienia nigdy nie dojdzie. A jaka zabawe maja czytelnicy, gdy dwoch takich prostaczkow się poobrzuca zgnilymi jajkami (w sensie niesmacznymi postami). Czytanie takich klotni jest miejscami prawie tak smieszne jak Kac Vegas, chociaz to smutne, że większosc spoleczenstwa to bydło.
Lubie ludzi, ktorzy widzą swoje słabości, rzadko kiedy taki prostaczek przyzna sie do bledu. No ale zawsze bylo tak, że do rozsądnej elity nalezą nieliczni.
Nie moze być tak, że osobę inteligentną i ogarnięta może obrazić byle chłop/zulek/itp. Dyskusja na poziomie nigdy nie konczy sie "klotnia".
Jej, chyba mnie ponioslo z tym pisaniem, pseudofilozoficzny monolog mi sie zrobił, no trudno.
Picard, nie ma co się mścić, śmiać się trzeba z glupoty, od razu zycie sie weselsze robi (chociaz ja sama jeszcze nad tym pracuję...;)
film mi się średnio podobał, ale wyzywanie od prostaków przez człowieka, który serial strar-trek ocenia na dziesięć i ogląda buffy postrach wampirów to jakąś kpina.
ps. serio? star-trek 10? nie uważasz, że w XXII (czy którym tam wieku) powinni mieć chociaż lepsze peruki?
ps. 2. przeczytaj uważnie swój post - sam się krytykujesz "Rozmawiajcie o filmach, a ludzi zostawcie w spokoju" i "Ten film podoba się jedynie prostakom, ludziom mało inteligentnym, których zadowoli dosłownie wszystko" chyba się trochę ze sobą kłócą. ale co ja tam wiem.