bo go nie widziałem oglądałem trochę dawno i se nie przypominam
możecie podać kiedy
film wyszedł pół roku temu, a ty go oglądałeś dawno...
kolejne forum i znowu widzę ośmieszającego się poj.eba z sherlockiem w avatarze
nie prowokuj kobieto bo już nudna się robisz
nie wchodzę w dyskusję z takimi debilami
do widzenia gimbusku
a napięty dzieciak znowu swoje....nie mam ochoty prowadzić z tobą dalszej rozmowy, ja się nie pytałem "Dlaczego ten film nazywa się Milczenie Owiec?" i nigdy nie odpowiadaj na moje tematy,już mnie nie śmieszysz ale wkur*iasz.Sam rozpoczynasz kłótnie a więc się wynoś! Jesteś naprawdę żenujący,wyzywasz kogoś od piesków bez podania konkretnych argumentów.A więc są ludzie i taborety,jednemu taboretowi właśnie odpisuje w wierze,że przestanie PROWOKOWAĆ(powtórze kolejny raz) i przestanie być takim wyrzutkiem,krytykującym innych.
rzeczywiście nie ty, ten drugi pedał pytał o Milczenie Owiec, jednak reprezentujecie ten sam poziom, obydwaj możecie zdechnąć, bez odbioru
Przerwę dyskusję i odpowiem na pytanie. Tyson pojawia się pod koniec filmu, na weselu Stu i śpiewa piosenkę "One Night in Bangkok"