Tylko w dwóch scenach, jak występował śmiałam się, tak to to moim zdaniem była to
komedia żenująca i w ogóle nie śmieszna.
Oryginalny scenariusz ? Czyżby, poszukiwanie osoby w całym mieście, gdy była ona w
miejscu początkowym? Wsypanie coś do drinka i potyczki z alfonsami, gangsterami? To
wszystko kojarzy się z "Kac Vegas". Och, Ci Polacy, myślą, że nikt nie zauważy.
:)