a cała ta fala bluzgów na forum Kac Wawy podbijana jest tak naprawdę przez jednego osobnika, który od 2 lat działa tu pod nickami nemo-nijak-popup-cilling-koles-skarbekzgor-trollbest i kilkoma innymi jeszcze podbijając tylko negatywne wpisy, dlatego nigdy nie odpowie na Twój, bo jest zbyt obiektywny - ten gość zachowuje się jak wirus, nie wiem jak można zwariować na punkcie filmu, ale on na pewno amby dostał
prisss chory człowieku, jak bardzo popapranym trzeba być żeby mieć taki awatar ? Co Ty masz w głowie ? Postawili Ci jakąś diagnozę czy jeszcze czekają aż kogoś skrzywdzisz lub zabijesz ?
oczywiście, najlepiej poproś kolegę niech wejdzie na roksę, wybierze sobie piękna laskę i zadzwoni... zobaczysz kto przyjedzie i wtedy docenisz kac wawę. 1 to po prostu nieuczciwe a poza tym dlaczego oszukujesz jak inni - nie widziałaś o czym powyżej piszesz i dałaś 1 - czy to uczciwe? pasuje to kogoś inteligentnego?
Najgorszym co widziałem był "weekend" i "dlaczego nie". Czekam aż będę mógł się przekonać czy Kac Wawa jest gorsza, ale zdecydowanie obawiam się że będzie.
Ciacho ma 4.2/10 http://www.filmweb.pl/film/Ciacho-2010-533535
a jest w rzeczywistości o wiele gorszym gniotem.
Ciacho miało przynajmniej jeden minus, który można by usprawiedliwić. Rola Kononowicza. Zagrał jak zagrał. W końcu nie jest aktorem. Natomiast jak w filmie jest 100 takich Kononowiczów, którzy ponoć skończyli PWST to ten film nie ma już nic na swoje usprawiedliwienie pod względem wykonawczy.
Aktorstwo - poziom żenujący, w wielu momentach aktorstwo z Ciacha czy nawet z jakiegoś M jak Mdłości to prawdziwy kunszt, tu jest dosłownie poziom szamba
Reżyseria - pokaż mi film gorzej wyreżyserowany od tego? Nawet filmu Pujszo mają jakiś ład i skład, tu go nie ma w ogóle poza ogólnym tematem filmu
Scenariusz - to samo co w przypadku reżyserii, gorszy scenariusz widziałem tylko w paru filmach w życiu, jednak tego nic nie broni
Strona techniczna - jak zwykle niedorobiona a film wygląda bardziej ka telenowela a nie film, nie wiem może my w kraju mamy tylko specjalistów od kręcenia telenowel, że nie można było znaleźć kogoś kto umiałby nakręcić jakiś obraz kinowy a może nie było pieniędzy?
Zdjęcia - kiepskie zbliżenia, marne ujęcia, jedyne co wyszło to pokazanie miasta nocą, cała reszta dosłownie amatorska
Muzyka - ok. nie jest tak najgorzej, ale to i tak rzecz, na którą się zwraca uwagi najmniej zazwyczaj
Dźwięk - jak zwykle w polskim filmie źle nagrany
Wybacz, ale nawet taki gniot jak Ciacho miał jako film więcej pozytywów od totalnego już syfu jakim jest KacWawa.
i masz racje, poza tym ten film nieźle oddał rzeczywistość - jak usłyszałem w tv, że w Poznaniu jakiegoś prezesa w gogo wycyckali z karty kredytowej na bańkę, to jakbym kac wawę widział i scenę Zbrojewicza i Pujszo. Niestety ten prezes chyba nie widział, bo limitu sobie nie zrobił i teraz się afera zrobiła