Może twórcy w ramach podziękowania za bohaterską, ale beznadziejną i z góry skazaną na porażkę walkę o wysoką ocenę filmu. Jestem pewien że taki film byłby przynajmniej tysiąc razy śmieszniejszy od Kac Wawa. Nawet nie musiałby dużo kosztowac- ponieważ prawdopodobnie wiekszośc klakierskich kont używa jedna i ta sama osoba, wystarczyłby Borys Szyc jako jedyny aktor plus laptop i można kręcic. Wyszłoby taniej i w sumie bardziej sprawiedliwie, bo gdybym był prezesem wytwórni filmowej za tak kiepską akcję obrony filmu bym nie zapłacił w gotówce.