Jest źle, kiedy po obejrzeniu 15 minut nie tylko nie mam ochoty oglądać dalej, ale jeszcze moje wewnętrzne poczucie estetyki i dobrego smaku każe mi film po prostu wyłączyć, bo obraża moją inteligencję. Żenująca gra aktorska (Szyc i Milowicz powinni po tym filmie dostać zakaz grania w czymkolwiek), usilne próby rozkręcenia filmu jako gangsterskiego, kloaczny acz nieśmieszny humor (lub coś co pretenduje do bycia humorem)... To największe "zalety" filmu, bo reszta jest jeszcze gorsza.