pytanie jak w temacie. O filmie nie chcę się wypowiadać, bo jeśli się o nim w ogóle mówi, to już jest (niestety) reklama. Kiedyś Neil Diamond honorowo zareagował po swoim nieudanym koncercie:
http://muzyka.interia.pl/rock/news/wynagrodzi-slaby-wystep,1169978,46
apeluję do twórców filmu o to samo, póki jest jeszcze czas i koszty nie będą tak duże.