11 listopada br. o godzinie 16:10 na tvp2 będzie Kadet Kelly. Nie widziałam jeszcze tego filmu i nie mogę doczekać się emisji. Serdecznie pozdrawiam :)
No wreszczie !! Ze wszystkich F_I_L_M_Ó_W Hilary (w roli głównej lub 2-planowej) nie widziałam TYLKO tego.
Przed chwilą skończyłem oglądać film będący obiektem rozmów na forum. Trafiłem na niego przypadkiem,machinalnie pstrykając z nudów klawiszami pilota. Na początku stwierdziłem że cały ten film to jaka wielka porazka i tragedia. Obejrzałem go jednak do końca aby moóc bez obaw wypowiadać się na temat tej wielkiej produkcji. Niestety,każda sekunda emisji utwierdzala mnie w przekonaniu,że ten film to jedna wielka kupa gówna! Trzeba mieć naprawdę mocne nerwy, może nawet uczęszczać do przedstawionej w filmie szkoły wojskowej aby wytwać do końca. Ja dotarłem dzielnie,niesety kosztem nie tylko cennego czasu ale i mdłosci,odruchów wymiotnych itp. Jest to 'zabawne' aczkolwiek niesmieszne kino familijne z najniższej pólki. Fabuła do bani, i tak była tylko pretekstem(i to kiepskim) do wygłupów,usmieszków i całej fatalnej gry aktorskiej głownej aktorki-Hillary. Monostwo błędow logicznych,niesmiesznych gagów itd itp. Niechce mi sie opisywac całej tragedi tego filmu... Jedyny jednak jego atut jaki dostrzegłym po obejrzeniu,to to iż wprowadza on do umysłow odbiorców(tych bardziej wymagających) niezwykle trudne, dające do myslenia pytania:CZEMU JA TO WŁASCIWIE OBEJRZAŁEM?KTO TO OGLĄDA? i najwazniejsze; KTO TO PRODUKUJE??pomyslicie o tym po obejrzeniu. Pozdrawiam
Co prawda to prawda, film uważam jak kolega powyżej, do bani...
Sam osobiście uwielbiam Hilary, i tylko ona trzymała mnie przy ekranie...
Jednak faktycznie, udawanie "kadeta Kelly" marnie jej szło, a co najgorsze film był sztuczny jak jasna cholera...
oj oj nie był On taki straszny! no wiecie dziwie sie jesli ktos spodziewał sie jakiegos sensownego filmu a nie sielankowej komedyjki. Aczkolwiek film miły do oglądania, pozdro,
Ave ŁADA;]
A moim zdaniem to ambitne dzieło kinematografii, tworzone przez niezwykłych ludzi, dla publiki o wyśrubowanym i ekscentrycznym guście i smaku filmowym. To film, który jest w stanie stanąć w szranki z największymi dziełami Quentina Tarantina, ba, wychodząc z tej walki na zwycięskiej pozycji. To, jak tacy prostacy jak wy nie są w stanie pojąć intelektualnie głębokiego przesłania i znaczenia społeczno-filozoficznego tego majstersztyku, jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, że "nie warto rzucać perły przed wieprze"...
Po głębszej i niezwykle wnikliwej interpretacji dialogów jak i monologów zawartych w filmie dostrzegłem istnienie pewnego rodzaju międzywierszowego kodeksu będącego zbiorem wykwintnie rozpatrzonych teori o sensie istnienia zycia,miłosci,uczyć wyzszego rzędu oraz całej poza-astralnej sfery,nie intaligibilnej, mogącej wpłynąc i ukształtować charakter i swiatopogfląd nie jednego odbiorcy. 'kadet kelly' jest niezwykłym połączeniem bardzo ambitnego,zawiłego i wielo wątkowego scenariusza opracowanego zapewne przez ludzie obdarzonych nie tylko niezwykłym talentem,ale i inteligencją,elokwencją oraz ambicją z najwyższej klasy grą akttorską. Opracowany porzez sztab ludzi zapewne znających się na swoim fachu klimat filmu,scenografia,ujęcia,muzyka tworzy niezapomniane wrażenie które zadowoli najbardziej wymagających widzów. Podejrzewam że w fakt iż ten film nie zdobył co najmniej 19 oscarow,złotych palm,Berlińskich niedzwiedzi,złotych kamer,nagrody w cannes ingerowały jakies zzakulisowe zagrywki,łapowkarstwo albo Bog wie jakie machlojki. Swietny film,polecam;)
Tak, ale my jesteśmy tylko ludźmi i nie prowadzimy dogłębynych analiz tego, co było między wierszami :/