Po prostu nudny. Początek się dobrze zapowiada ale potem leci po równi pochyłej.
Można by jak najbardziej zrobić dobry film o tym cesarzu. Pokazać w nim można by było na początku jego wczesną młodość. Krzywdy doznawane przez jego najbliższych po przeprowadzce do stolicy. Potem pobyt na Capri ale nie tak wulgarny i ohydny jak w tym filmie. Następnie początek jego panowania. Kaligula jako młody i mądry, dobrze zapowiadający się władca. Gdybym to ja bym był scenarzystą to położyłby silny nacisk na psychologię cesarza. Wydatnie bym pokazał spiralę szaleństwa cesarza która nastąpiła po chorobie. Z takiej produkcji mógł by być porządny film historyczno - psychologiczny. Obawiam się, że raczej nikt tego zadania się nie podejmie. Mogłaby się tego podjąć jakaś międzynarodowa ekipa z Europy. Amerykanie są dziś zbyt komercyjni. Włosi sami by sobie nie poradzili z dziejami swojego półwyspu bo ich filmy historyczne są raczej średnie.
A na chwilę obecną z Kaligula jest między innymi kojarzony z tą słabą produkcją.