Film słaby, reżyser zamiast skupić się na kwestii biograficznej Kaliguli to naoglądał się chyba za dużo filmów z gatunku xxx i postanowił nakręcić Kaligulę w wersji porno. Film trwa ponad 2,5 godziny ale przez większość czasu nudzi, a sceny porno dodano aby chyba widza trochę pobudzić i nie mógł zasnąć w trakcie jego oglądania. Nawiasem mówiąc nie wiem czemu miały służyć te wulgarne sceny bo ani one nie wnosiły nic szczególnego do fabuły ani nie były nadto atrakcyjne. Podsumowując jakbym chciał obejrzeć pornosa to bym sobie obejrzał ale bez Kaliguli a Kaligula w wersji porno wyszedł mizernie.