... i powiem szczerze, że mocno wypaczył mi umysł. Tyle pornografii i przemocy w jednym filmie chyba nigdy nie widziałem. Jednak uważam, że film jest dobry, odważny, ze świetną obsadą, z rewelacyjnym Malcolmem Mcdowellem na czele. Jednak nie jest to obraz dla każdego. Moim zdaniem powinien on być oznaczony etykietką : "dozwolone od lat 21"
Nie dziwię się. Ten film na pewno nie jest dla osób nieletnich. To coś więcej niż pornografia, to tzw "satyriasis" - obraz zboczony, wulgarny, pełny przemocy na tle seksualnym (i nie tylko), ukazujące wszelkie wypaczenia i nieczystości, ale NIEZWYKLE REALISTYCZNY wręcz NATURALISTYCZNY! Dlatego nie jest dla każdego. Wielu dorosłych nie jest w stanie wytrzymac na tym filmie do końca.
Odradzam KALIGULĘ osobom delikatnym oraz młodym (trudno tutaj określic wiek bo 18 lat to nieporozumienie w przypadku tego filmu). KALIGULA byłby oglądalny, gdyby większośc tych chorych upodobań w treści odrzucono i kierowano uwagę widza na grę aktorów, zdjęcia, historię. A gra jest wspaniała: Peter O'Toole, Malcolm Mc Dowall, Sir John Gielgud i inni. Jednak film został zchrzaniony przez nieludzko chore porno
A moim zdaniem to zaleta filmu, że pokazuje wszystko bez osłonek:) Bardziej można wczuć się w klimat epoki i rozgrywające się wydarzenia. Nie wiem jaki był budżet filmu, ale realizacji nic nie mogę zarzucić, nie sądze więc by była to jakaś niskobudżetowa produkcja - tym bardziej brawa dla reżysera za odwagę. Więcej takich filmów:)
Budżet wynosił aż 25 milinów dolarów (jak na rok 1979 to niewyobrażalna suma), najdrozszy film porno wszechczasów:). Pracowało przy nim niemal 2500 osób, powstawał 4 lata. efekty widać...:)
Wszystkim polecam lekturę Swetoniusza i Tacyta - dowiemy się, że to, co przedstawiono w tym filmie zostało mimo wszystko bardzo złagodzone. Tinto Brass dość wiernie pokazał realia Rzymu z tamtego okresu. Istotnie ulubioną torturą Tyberusza było związywanie rzemieniem penisa skazańca i wlewanie w niego przemocą wina aby cierpiał z powodu przepełnionego pęcherza.
Wiele tu jednak przekłamiań i nieścisłości - np. Makron został zmuszony do popełnienia samobójstwa, a nie zosał zabity w sposób tak widowiskowy jak na filmie. Troszkę zawiodła mnie także scena mordu Gajusza - w rzeczywistości pretorianie zanim zabili Kaligulę zadali mu gladiusami wiele ciosów w genitalia, a Cezonia została zabita przez wbicie gladiusa w pochwę.
Jednak podsumowując całokształt - wielkie brawa dla Tinto Brassa za to, że nakręcił tak wspaniały i odważny film!
Zgadzam się, że film powinien być dozwolony od lat 21. Choć z drugiej strony przeciętny łepek mający 18 lat codziennie siedzi w sieci a tam nie takie "cuda" oglądał.
Totalnie nie zgadzam się z Frankiem, który napisał cyt. "Jednak film został zchrzaniony przez nieludzko chore porno". Właśnie te sceny porno - obleśne, brudne, odrażające - pokazują ówczesny Rzym bardziej realnym. W końcu w tamtych czasach laski nie nosiły stringów i nie chodziły do klinik na odsysanie tłuszczu o silikonie nie wspomnę.
Sam film naprawdę godzien obejrzenia. Przez ponad 2 godziny nie ma mowy o chwili nudy. Nawiasem mówiąć wydaje mi się, że 99% filmu kręcone było na deskach teatru - jeśli jestem w błędzie - wybaczcie. Gra aktorska - doskonała - mistrzowski poziom. Dialogi - nie ma się do czego przyczepić.
Polecam zdecydowanie widzom lubiącym mocne kino.
"te sceny porno - obleśne, brudne, odrażające - pokazują ówczesny Rzym bardziej realnym" - to fakt, choć to co zostało przedstawione w filmie i tak nie pokazuje zepsucia Rzymu za czasów Kaliguli. Tam się działo tyle rzeczy, które w nazwie mają końcówkę '-filia', że nam współczesnym się to w głowach nie mieści!