PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682011}
6,7 100 tys. ocen
6,7 10 1 99721
5,5 32 krytyków
Kamienie na szaniec
powrót do forum filmu Kamienie na szaniec

Jezus Maria czy niektórzy nie potrafią zrozumieć, że film nakręcony w oparciu o książkę nie musi być
idealnym jej odwzorowaniem?

ocenił(a) film na 3
Pilacina

Czy niektórzy nie potrafią zrozumieć, że książka z kolei jest oparta na autentycznych wydarzeniach? I przekłamania, które mają miejsce w filmie , mogą być traktowane jako istotny minus tej adaptacji...
No ludzie... przekazywać kłamstwa jako prawdę historyczną? To jest nieetyczne po prostu! Ci ludzie żyli kiedyś naprawdę, jak można im odbierać coś, co do nich należało? Przecież tak samo jak my mają prawo do tego, aby ukazano ich zgodnie z prawdą! Prawdą o nich!
Lubicie kiedy się o Was rozsiewa plotki? Lubicie, kiedy pod Waszym adresem ktoś kieruje pomówienia?
Zastanówcie się nad odpowiedzią...

ocenił(a) film na 1
Pilacina

Czy niektórzy są aż tak tępi i nie rozumieją, że film jest o postaciach historycznych? Ci ludzie naprawdę żyli, a w tym plugastwie Glińskiego zrobiono ich zupełnie innymi, niż byli naprawdę. Skoro reżyser chciał przedstawić swoją wizję, mógł nakręcić film o fikcyjnych postaciach i zatytułować go dajmy na to "Podziemie", czy jakkolwiek by sobie wymyślił. Wtedy czepiałbym się jedynie rażących błędów w przedstawieniu Szarych Szeregów. Natomiast dopuszczono się zwykłej profanacji i opluci zostali autentyczni bohaterowie Polski Podziemnej, którzy oddali za swoją ojczyznę życie.

ocenił(a) film na 5
rycerz1984

Film nie przypadł mi to gustu, niestety siedząc w kinie wyczekiwałam końca, co rzadko mi się zdarza. Nie czułam też żadnego klimatu, nie udzieliła mi się atmosfera tamtych czasów, na co bardzo liczyłam. W dodatku w filmie było kilka tandetnych jak dla mnie scen (np. pościg Zośki za więźniarką, scena "czołgania" Rudego histeria/reakcja Moni na wiadomość o śmierci Rudego itp.) Natomiast przesadą jest w moim odczuciu pisanie o "profanacji i opluciu bohaterów". Zgadzam się, że bohaterowie nie zostali do końca dobrze przedstawieni, tzn. ja nie odnalazłam w nich tych cech, których spodziewałam się zobaczyć, natomiast nie zostało też pokazane nic co byłoby profanacją pamięci tych osób. To raczej dość nieudana próba przedstawienia wyjątkowej historii wyjątkowych osób. Natomiast patrząc realnie było to niezwykle trudne zadanie. Na koniec napiszę, że film jako całość oceniłam jako średni (5) ze względu na dobre zdjęcia i naprawdę dobrą grę Pana Ziętka, natomiast akurat w przypadku tego filmu liczyłam na znacznie więcej i jakby co innego było też priorytetem w ocenie.

ocenił(a) film na 9
ellemarie

Jak to reżyser stwierdził. Jest to film o młodzieży dla młodzieży. Dlatego pewnie nie wszystko było zgodne z książką. Niestety. I zgadzam się, że Ziętek trzyma poziom. Jest to najmocniejszy punkt filmu.

ocenił(a) film na 8
ellemarie

<<Natomiast przesadą jest w moim odczuciu pisanie o "profanacji i opluciu bohaterów".>>
Wreszcie dostrzegł to także ktoś, kto filmem nie jest zachwycony. Bo dotychczas przeciwnicy obrazu Glińskiego negowali wszystkich i wszystko. Skrajna profanacja ten film. Żadnych pozytywów nie ma. Zdjęć nie ma. Scenografii nie ma. Aktorów nie ma. Nic nie ma. Tylko plucie na bohaterów jest.

Wystawiłam znacznie wyższą ocenę niż Ty, chociaż w paru kwestiach muszę się z Tobą zgodzić. Np. co do wskazanych przez Ciebie scen. W moim odczuciu też nie były "trafione". Ale poza tym atmosfera filmu mi się udzieliła (zwłaszcza w drugiej części - aż brzuch mnie rozbolał, a rzadko mi się to zdarza podczas seansu).

Byłam na pokazie przedpremierowym, nastawiona raczej sceptycznie, a wyszłam z kina, o dziwo, mile zaskoczona. Odjęłam parę punktów za niezgodności, dodałam za grę Rudego i wyszła mi ósemka jak byk. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy czują się w obowiązku wyzywać mnie (i innych, którym film się podobał) za to od imbecyli... (patrz post wyżej).
Dlatego Twoja wyważona wypowiedź ma u mnie "lajka" :-)
Tak powinny wyglądać wszystkie posty - "film mi się podobał/ nie podobał, bo..."
a nie - "wszyscy, którzy się ze mną nie zgadzają, to debile".
Ale chyba nie ma co liczyć na zmiany...
Pozdrawiam.