W filmie jest tak naprawdę jeden główny bohater - Zośka. Rudy jest raczej drugoplanowy i gdyby opierać się tylko na filmie można by odnieść wrażenie, że był potrzebny by Zośka miał co robić. Pierwszą połowę filmu krytykował go za wszystko a drugą - planował akcję odbicia go. Jednak gdzie te słynna przyjaźń między nimi? Oglądając film odniosłam wrażenie, że Zośka jest dla Rudego nawet dość chłodny a jeśli chodzi o akcję pod Arsenałem to wyglądało to bardziej tak jakby Zośka po prostu bardzo chciał się wykazać.
Pozostaje jeszcze problem Alka, którego w filmie nie ma. Jest jedynie może dwa razy wspominany. Przewija się gdzieś w tle jednak gdybym nie sprawdziła jak wygląda grający go aktor nawet bym nie wpadła na to, że to akurat on. Alek po prostu gdzieś się "kręci" w tłumie innych kolegów Zośki. Znacznie więcej jest już Pawła czy Słonia.
Twórcy filmu chcieli jednak koniecznie mieć wątek miłosny. W książce był on między Alkiem a Basią. Jednak ponieważ Alka zignorowano w tej produkcji trzeba było dodać coś od siebie. I tak oto Zośka i Rudy otrzymali własne dziewczyny. Cóż, przynajmniej nikt im teraz nie zarzuci, że byli kimś więcej niż przyjaciółmi. Za to można im zarzucić, że nie byli nawet przyjaciółmi.
Szczerze mówiąc nie przypominam sobie. Przeszukałam teraz internet i również nic takiego nie znalazłam, mogłabyś mi może wysłać coś na ten temat?
O Zoście nie mogę teraz nic znaleźć ale Rudy miał dziewczynę Monię dokładniej Martynę Trzcińską. W książce są ich zdjęcia m.in. na str. 90 :)
https://24.media.tumblr.com/f5b37daaadc483276009c3064796333a/tumblr_mgbkfeh9Fs1r kd3m8o1_500.jpg
*Maryna Trzcińska.
I Kamiński jej w książce nie umieścił, to był "bonus"(zdjęcia) od wydawnictwa Nasza Księgarnia :>
Czyli nie można powiedzieć, że była w książcę.
Był wątek Zośki i Hali, jak razem z Rudym do niej przyszli na herbatę, ale została ona ukazana jako ich koleżanka. Nawet świadkowie nie potwierdzają, że byli parą.
Ale może nie wiem do końca. :)
Hmm jednak zdjęcia istnieją wiec co to za różnica czy to był dodatek czy nie? Faktem jest, że Rudy miał dziewczynę i tyle. W tym filmie jest tyle innych niedociągnięć a wszyscy uczepili się tych biednych dziewczyn...
Zgadzam się w 100 %. W kinie miałam wrażenie że oglądam film o samej Zośce, a nie o przyjaźni między chłopakami czy działalności Szarych Szeregów :( Również pominięcie Alka jako głównego bohatera było dłuzo dużym błędem, jednak mimo to dałam 10 gwiazdek, bo film mi się podobał i trzymał w napięciu :)
też się zgadzam!
uważam, że trochę poszli na łatwiznę epatując przemocą (sceny tortur ciągnęły się baaaaardzo długo...), a zabrakło czasu, żeby pokazać relacje między głównymi bohaterami. szkoda, że pod koniec poszli w melodramat (sceny Zośki z pistoletem w łazience, potem scena z pistoletem i dziewczyną Rudego). postacie kobiece w filmie były wyłącznie kwiatkiem do kożucha. film wyszedł efektownie, ale scenariusz jest słabiutki...