Jeden z gorszych filmów jakie widziałam. Pokazanie tej całej akcji pod Arsenalem to był jakiś żart..
Poza tym straszne uplycenie postaci. Patrząc na nich i słuchając wypowiedzi nie ma się żadnych
emocji, oczywiście jak w większości polskich wojennych filmach nie widać tam żadnej wojny.
Jedynie motyw Rudego był realistyczny, cała reszta - ściąganie nazistowskich flag bez reakcji
żołnierzy, strzelanie podczas akcji przez bardzo długi czas i brak dodatkowego wojska niemieckiego
do odparcia ataku, całe te strzelanki itp.. Tragedia.. no i trzeba wspomniec o momentach widocznych
odnowionych budynków oraz kompletnie źle dobrana muzyka, gra aktorska też na niskim poziomie
no i nie zapominajmy, że miał to być film na podstawie książki, a nie jest. Nie polecam.
ja wytrzymałem 10 minut, uznałem że nie warto marnować czasu. Oceny oczywiście nie wystawiam, ale mam kilka uwag: aktorstwo młodych drewniane, zdjęcia: ciekawe posiadające głębie we wnętrzach i płaskie jak z teatru telewizji na zewnątrz, brak pieniędzy na scenografie kłuje w oczy w każdej scenie, no i na koniec muzyka. Skąd pomysł na tego rocka? Scena w kinie, myślę sobie może być niezły film, okupacja tylko świnie siedzą w kinie, czuje klimat i nagle przenoszę się pod koniec lat 80-tych a zomo tłucze się z protestującymi, klimat lat 40-tych zamordowany. Prawdopodobnie reżyser chciał przyciągnąć młodego widza, szkoda że nie wrzucił Lady Gagi i Beyonce.