Kapitalizm, moja miłość
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
1 Kapitalizm to dobrowolna wymiana dwóch podmiotów (pomijając pośredników) i dla obu przedmioty które otrzymuje są cenniejsze, więc oboje wychodzą in plus.
2 Moore mówi że to dzięki podatkom rzędu 90% od "bogatych" Ameryka była tak bogata, ja tu pragnę przypomnieć że to właśnie dzięki tym absurdalnie wysokim stopom rozwój gospodarczy zamierał i Reagan znosząc te podatki upłynnił legalny handel.
Jeszcze wnioskując po wypowiedzi Moora rozumiem że chciał jak największych wpływów do budżetu, a reagan to zrobił, dzięki zmniejszeniu stóp % ludzie przeszli na białą strefę i zaczęli płacić podatki do tego doszedł rozwój gospodarczy i wpływy do budżetu się PODWOIŁY do cholery - Reagan ZWIĘKSZYŁ podatki pomimo tego że obniżył STOPY.(przepraszam za wyrażenie)
3 Nigdy do przyjaciela nie mówiliście "pośpiesz się"?
No właśnie ja też zadania w tym stylu mówię bardzo często, a Reagan był człowiekiem bardzo sympatycznym (z opisów).
4 Moore porównuje wydajność pracy do zmuszania do pracy "dwa razy ciężej" a w rzeczywistości było to spowodowane spadkiem cen maszyn, cała produkcja się zwiększała i w rezultacie ceny malały - siła nabywcza takiej samej pensji się zwiększała ergo ludzie zarabiali więcej. Zobaczcie jeszcze że wykres jest do 2005 roku, a Reagan sprawował urząd do 89'.
5 zadłużanie się ludzi było spowodowane odejściem od standardu złota przez nixona 1971 czy 1973, poza tym skala nadal jest do 2005, a za Reagana wzrost niewielki.
6 Bankructwa są pozytywne, jeżeli inwestujesz kasę w jakiś projekt, a on się nie sprawdził to dobrze żeby upadł, a nie podatnik na niego łożył, poza tym rynek ciągle się zmienia, więc rzeczy potrzebne dzisiaj są zbędne jutro (nadal skala do 2005)
7 Później mówi o bankructwie GM i o wykupie jego przez rząd - przecież tego chciał - wykupu bankrutów
Przepraszam, ale dalej nie oglądałem, bo niestety nie mam na takie idiotyzmy czasu, a i tak pewnie nikogo nie "nawrócę" więc nie ma sensu, pozdrawiam.
PS ktoś dał Moorowi dobrą radę"przestań kręcić filmy"
"stopień nierówności ekonomicznej - a więc ubóstwa - nie jest przede wszystkim funkcją nierówności dystrybucji cech indywidualnych, ale stosunków władzy, które ograniczają i regulują proces pozyskiwania i dystrybucji dochodu"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Erik_Olin_Wright
"ale stosunków władzy, które ograniczają i regulują proces pozyskiwania i dystrybucji dochodu"
No właśnie, dlatego wszelkie regulacje państwa w proces dystrybucji dochodu (podatek dochodowy, zasiłki) powinny zostać zlikwidowane.
"Każdy przypadek przymusowej redystrybucji bogactwa i dochodu, bez względu na kryteria na jakich się opiera, oznacza zabranie czegoś jednym – tym, którzy coś posiadają – i przekazanie tego drugim – nieposiadającym. W takiej sytuacji motywacja do tego, żeby stać się posiadającym maleje, a motywacja do tego, żeby zostać nieposiadającym wzrasta. To, co posiadający ma, jest z zasady czymś „dobrym, a to, czego nieposiadający nie ma – czymś złym albo brakiem. Na tym polega istota każdej redystrybucji: niektórzy mają za dużo dobrych rzeczy, a inni za mało. Każdy więc rodzaj redystrybucji sprawia, że ludzie będą produkowali mniej jednostek dobra, a coraz więcej jednostek «zła», mniej doskonałości, a więcej niedostatku. Subsydiowanie osób, które są w biedzie spowoduje więcej biedy. Subsydiowanie bezrobotnych spowoduje, że pojawi się jeszcze więcej bezrobotnych. Subsydiowanie samotnych matek doprowadzi do tego, że będzie więcej samotnych matek itd. "
Hans Herman Hoppe
a propos samotnych matek
+-16 lat temu twoja matka skorzystala z dobrodziejstw panstwa socjalnego czy chciala cie wyskrobac?
Dziecinko, odwal się od obrażania ludzi, a podejmij z nimi merytoryczną dyskusję, bo póki co pi****olisz i skupiasz się na g***no znaczących kwestiach. Generalnie sram na takich idiotów jak ty którzy mają w du***ie drugą osobę i nie szczędzą jej inwektywów. Dziecino, skończ podstawówkę (najlepiej jakąś dobrą prywatną) to pogadamy
"w obecnej fazie rozwoju kapitalizmu wartość dodana pochodzi już nie z produkcji materialnej, ale z produkcji symbolicznej"
tak, a źródłem kupy nie jest już odbyt, tylko aparat otworowy-wydalniczy. Skończ pie***zyć.
"stopień nierówności ekonomicznej - a więc ubóstwa - nie jest przede wszystkim funkcją nierówności dystrybucji cech indywidualnych, ale stosunków władzy, które ograniczają i regulują proces pozyskiwania i dystrybucji dochodu"
to zdanie już na początku zawiera błąd bo nierówność nie jest tożsama z ubóstwem więc nie myliłem się, że czytanie tego tekstu dalej będzie stratą mojego życia. Z tym nie ma co dyskutować, po prostu chcesz przystawiać wszystkim ludziom do skroni broń i krzyczeć "dawaj kasę skur*****nie" i to jest dla ciebie "sprawiedliwa" dystrybucja. Patrząc z tego punktu widzenia równie dobrze mogę włamać ci się do domu i ukraść portfel, aby pieniądze przeznaczyć na edukację dla takich jak ty - choć myślę, że byłyby to pieniądze wyrzucone w błoto.
uderz w stół...
ty też możesz zadać to pytanie swojej matce...
bo jak na razie żerujecie na tym systemie...
;)
Jeśli miałbym wybór między "byciem wyskrobanym" a urodzeniem się jedynie dlatego że matka miałaby jakieś z tego profity to poważnie bym się zastanowił.
Nie ma wspanialszego twórcy patologi niż państwo socjalne. Jeżeli kobieta uzależnia urodzenie dziecka od tych paru groszy (becikowe...) to lepiej dla wszystkich będzie jeśli jednak zrezygnuje.
jesteś w takim razie niechcianym dzieckiem systemu socjalnego który panuje obecnie w Polsce, pretensje do mamusi...
cały czas jestem zasypywany powiadomieniami o tych wpisach więc kusi mnie, żeby odpisać temu dziecku (fakutias faio, czy jak on tam), ale jest to osoba, która nie stosuje argumentów, a opiera się na jakiś marginalnych przykładach i deprecjonuje za pomocą inwektywa, który też jest nawiasem mówiąc, klasycznie z dupy. Ja już sobie wykasowałem powiadoienia GG, Tobie radzę to samo.(chociaż pewnie i tak kiedyś tu trafię)
I pamiętaj z faszystami się nie dyskutuje, do faszystów się strzela.
"Trochę za ostro pojechałeś/aś :|, jeśli brakuje Ci słowa polecamy synonimy.ux.pl" a ja polecam wam programistę, bo nowy silnik ledwo działa.
z mojej pensji poszły pieniądze na twój poród, leczenie i obecną edukacje, więc wypowiadaj się z należytym szacunkiem z jakim powinien wypowiadać się dłużnik względem wierzyciela
;)
pudło dow-Cipnisiu, urodziłem się w USA, moi rodzice wrócili po emigracji, a jak widać nie słusznie, ale zawsze 2 obywatelstwa są. To wierzyciel powinien zachowywać szacunek wobec dłużnika, bo ten jest na lepszej pozycji, to zdane zaprzecza temu, jakoby osoba po drugiej stronie ekranu (fakutias) miała jakiekolwiek oznaki ewolucyjnego dziewictwa jakim jest mózg. Posługując się twoją retoryką (czego retoryką tak naprawdę nazwać nie można) mógłbym powiedzieć, że jesteś mi winie szacunek za korzystanie z dróg, które je opłacam. Następstwem faszyzmu jest to, że większość ludzi (prócz lobbystó i "polityków") wychodzi na nim gorzej niż na Wolności.
";)"
Takim znakiem można się wykpić ze wszystkich wypisywanych idiotyzmów na poziomie intelektualnym podeszwy ?
A pozostawiając uprzejmości na uboczu. Z moich nielicznych rozmów ze zwolennikami różnych socjalistycznych utopii wszyscy jak jeden mąż odcinali się od filmów pana Moora wskazując na to że użyta argumentacja, na poziomie wczesnej propagandy komunistycznej, może jedynie zadowolić leniwych intelektualnie przedstawicieli szukającej sensacji młodzieży.
Jakżeż światły i świadomy "fabio" odniesie się do tych zarzutów ? Czy też wystawił 8/10 jedynie za to że film ma możliwość stać się magnum opus w krzewieniu idei zniewolenia wśród gorzej uposażonej intelektualnie części społeczeństwa ?
wypowiadacie się na zmianę, jesteście z jednego miotu? z jednego sierocińca?
"Liczni oponenci Michaela Moore'a, zarzucający dokumentaliście manipulacje i fałszowanie rzeczywistości, wreszcie mogą poczuć się zadowoleni. Reżyser reklamuje bowiem swój najnowszy film nie jako dokument, lecz niemal sensacyjną fabułę. Czyli gatunek ekranowej fikcji, do której według wielu krytyków zalicza się cały dorobek amerykańskiego twórcy."
"dokumentalista zapowiada: To będzie idealny film na randkę. Jest tu wszystko - pożądanie, pasja, romans i 14 tysięcy stanowisk pracy likwidowanych dziennie. To zakazana miłość, która wzbrania przed wymówieniem jej imienia. Zresztą, powiedzmy je wprost: to kapitalizm. "
http://kulturaonline.pl/michael,moore,zaprasza,na,randke,tytul,artykul,6809.html
Ok, rozumiem. Tylko na początku filmu brakowało napisu w stylu "Wszelka zbieżność nazwisk i podobieństwo przedstawionych faktów do wydarzeń rzeczywistych są zupełnie przypadkowe i niezamierzone."
Ale szczerze mówiąc również w gatunku s-f film ten wypada blado.
inteligentny widz samodzielnie wyciąga wnioski, was za rączkę musi prowadzić łysy pedofil, którego tak uwielbiacie - Milton Friedman
;)
Takich idiotyzmów, jak ze strony fabio i kilku innych lewaków, dawno nie czytałem. Naprawdę.
Po pierwsze, eksperyment socjalistyczny, nigdzie na świecie się jeszcze nie udał. Jest tak ogromna liczba przykładów, niestety nad czym bardzo ubolewam, że podważyć tego nie sposób.
Dalej, wszystkie dobra, które mają do dyspozycji socjaliści zostały wytworzone przez kapitalizm. Dlatego dalej nie rozumiem, jak można krytykować tak piękną ideologię?
Dalej, trzeba także zaznaczyć, że w Polsce kapitalizm nigdy nie nastąpił, a socjalizm się jedynie przekształcił. Dlatego wciąż takie niezadowolenie wśród głupiego ludu sterowanego przez telewizję.
Fabio, kłamco, tekst o śp. Augosto Pinochecie w obiektywnym wydaniu, wygląda przecież tak:
'Natychmiast po przeprowadzeniu zakończonego sukcesem zamachu stanu w 1973 r., Pinochet został zaznajomiony z poufnym planem ekonomicznym znanym jako El Ladrillo (dosłownie "cegła")[3]. Nazwa nawiązywała do tego, że raport był "ciężki jak cegła". Plan został przygotowany w maju 1973 r.[4] przez ekonomistów opozycyjnych do rządu Salvadora Allende, przy pomocy Chicago Boys – czyli przeważnie absolwentów University of Chicago. Dokument ten został udostępniony 12 września 1973 r.[5] urzędom Generalicji Chilijskich Sił Zbrojnych, i stał się szkieletem tego co stało się później chilijską neoliberalną polityką gospodarczą[6].
Prowadzony przez młodych wolnorynkowych ekonomistów rząd Pinocheta sprywatyzował niemal całą znacjonalizowaną wcześniej gospodarkę – począwszy od kopalń, po fabryki skończywszy na systemie emerytalnym. Życzliwie odnosił się do zagranicznych inwestycji oraz wyeliminował protekcjonistyczne bariery handlowe, zmuszając tym samym chilijski biznes do konkurowania na równej stopie z importem, lub w przeciwnym razie zaniechania mało wydajnej działalności.
Reformy były spójne i drastyczne. Zlikwidowały "okopaną" protekcjonizmem handlowym i subsydiami lewicową oligarchię, której potęga polityczna jak i ekonomiczna wywodziła się właśnie z tych źródeł. Od wprowadzenia reform rynkowych, w środku lat 70., gospodarka rosła w tempie 7% rocznie, zwiększając dochód per capita 16-milionowego Chile do ponad 10 000 dolarów – czyniąc tym samym obywateli tego kraju najzamożniejszymi w Ameryce Płd. Rozkwitła klasa średnia. Obecnie poniżej progu ubóstwa żyje 13,3% ludności Chile; w Brazylii jest to odpowiednio 31%, a w Boliwii 62%.[10] W tym tempie rozwoju, i z tymi warunkami demograficznymi Chile stało się najzamożniejszym krajem Ameryki Łacińskiej.'
A najbardziej bawi mnie w Tobie to, że na żadne argumenty konstruktywnie, podparty jakimiś faktami nie odpowiedziałeś, tylko zacząłeś odpowiadać pytaniami, szukając jakiś minusów w obrazie kapitalizmu Twojego autorstwa, co z prawdziwym wolnym rynkiem i prawdziwym kapitalizmem ma niewiele wspólnego. Przypominając przykład Polski czy USA chociażby. Polska dzięki kapitalistycznym akcentom jakoś tam dycha, w złym staniem oczywiście, a USA dzięki już długoletnimi wpływami socjalizmu co raz szybciej bankrutuje.
kapitalizm to system ekonomiczny nie ideologia! reszty błędów logicznych nie warto wyliczać "króliczku"! jeśli kogoś cytujesz podawaj źródło złodzieju!
Dzięki fabio że wspaniale obroniłeś socjalistyczne ideały, genialna argumentacja, głębokie rozeznanie w temacie. Wspaniały człowiek, prawdziwy klejnot Nilu.
w końcu przejrzałeś na oczy, socjalizm przyjmie z powrotem każde niepokorne i niesforne dziecię
na poważnie, poległeś w ostatnim wpisie("Ok, rozumiem..."), "prestiż" w porę się wycofał...
gdybyś oglądał ze zrozumieniem filmy z Mifune wiedział byś co to honor a tak tylko potrafisz skomleć jak pies...
Miło się robi, kiedy socjalista każdym słowem się kompromituje. Może ludzie to obserwujący zmądrzeją.
potrafisz już "króliczku" odróżnić system ekonomiczny od ideologii czy nadal nie będziesz wiedział o czym piszesz?
Ja prosty robotnik winnicy Pańskiej mam na drugie imię "kompromitacja".
W obliczu geniuszu socjalistów chowam się jedynie w swojej głupocie i dalej będę płacił podatki na powodzian chociaż mieszkam na pustyni i na bezrobotnych na Pomorzu chociaż nie znam żadnego bezrobotnego z Pomorza i nie wiem co mu zawiniłem.
Ale jak już rzekłem nie mnie oceniać wyroki demokracji. Przecież ta nasza demokracja ma tak wspaniałe momenty jak wybranie do sejmu Samoobrony, LPR.SLD, PiS, PO, PSL czy to nie czasami niekończące się pasmo sukcesów ? Zaiste ich wyroki mylić nie mogą !
"dalej będę płacił podatki" - tak! będziesz płacił, o ile wykazujesz dochód w co szczerze wątpię...
poziom elit politycznych jest odzwierciedleniem poziomu społeczeństwa...
Płace podatki nie wykazując dochodu, ale kupując tanie wino w spożywczaku za pieniądze z zasiłku. Moje główne zajęcie to wyśmiewanie pracujących i podróże po tropikalnych wyspach. Także jutro w pracy gdy będziesz odrabiał pańszczyznę na nierobów możesz pomyśleć o mnie.
Ależ ja też w pewnym sensie pracuje - jestem zatrudniony przez państwo na stanowisku bezrobotnego, płacą mi za powstrzymywanie się od pracy. Swoje obowiązki wykonuję bardzo sumiennie nic nie robiąc od rana do wieczora, tak więc moi drodzy socjaliści dziękuje wam gdyż bez was musiałbym poszukać innego, mniej wygodnego stanowiska. Ale jednego możecie być pewni, jeśli ktoś przykłada się w tym kraju do swoich obowiązków - to ja.
wypowiadaj się gdy wykażesz pierwszy dochód, bezwartościowe są kwestie nieletnich na utrzymaniu rodziców...
A to przepraszam, jestem dwutygodniowym niemowlakiem w patologicznej rodzinie. Ojciec gasi na mnie papierosy a matka mnie nie kocha - ale hej mam becikowe ! Czyż życie nie jest piękne w naszej socjalistycznej krainie ?
gdy zaczniesz w końcu pracować wszystko się zmieni!
pora gasić światło bo jak na razie za twoje internetowe harce płacą rodzice...
A i tu się mylisz - mój ojciec jest mistrzem w symulowaniu chorób i jest jednym z 99 % obywateli na rencie pobierających ją bezpodstawnie. Jak jeszcze wyszkoli matkę to kupujemy trzeci samochód.
Nie wspominając o wujku Władku który ma znajomości w ZUS-ie i jest na liście 100 najbogatszych Polaków i drugim po USA odbiorcą włoskich trufli. Jak mawia - w życiu to trzeba się umieć ustawić !
na wiosnę szczylu możesz zbierać szparagi i truskawki, poczuć kapitalizm pełną piersią...
albo popracować na budowie! żeby uniknąć płacenia podatków możesz pracować na zlecenie albo na czarno! zapomnij smarku o ubraniach ochronnych - BHP to wynalazek socjalistów!
porozmawiamy jak będziesz na własnym "garnuszku", bo jak na razie twój jedyny możliwy "dochód" to kieszonkowe...
"na wiosnę szczylu możesz zbierać szparagi i truskawki, poczuć kapitalizm pełną piersią..."
I tu się wyjątkowo z tobą zgadzam. Nie ma nic gorszego niż człowiek pracujący na swoje utrzymanie, w przeciwieństwie do człowieka pracującego na utrzymanie sąsiada.
"BHP to wynalazek socjalistów!"
A to już wiem czemu jest tyle wypadków !
Chyba błędne jest ocenianie kogoś po tym "że coś robi" lepiej oceniać kogoś po tym jakie jego działanie ma skutki.
Znam zresztą dużo lepsze wynalazki socjalistów. Np. wymogi prawne co do prowadzenia stołówki. Skutki są bardzo zabawne - bezdomni nie mogą jeść na stołówce ponieważ po podłodze chodziły tam szczury a więc jedzą ze śmietnika razem ze szczurami.
Naprawdę geniusz tego rozwiązania jest przeze mnie niezgłębiony. Już widzę ten sztab genialnych socjalistycznych umysłów zastanawiających się "Jak ulepszyć życie tych idiotów ?". I nagle ten moment, ta myśl... jak diamentowy pocisk prosto w czoło. Stało się - i od tego momentu żyjemy w lepszym kraju. Czyż to nie jest zbyt proste ? Czyż jeżeli socjalizm zatriumfuje nie będziemy mieli w życiu żadnych problemów ?
Osobiście - nie mogę się tego doczekać, bo na razie niestety w większości aspektów (no powiedzmy...) to jednostką jest sama odpowiedzialna za swój los, co jest według mnie niezłą abstrakcją. Oczywistym jest że rząd lepiej ode mnie wie czego ja sam potrzebuje.
skoro nie zarabiasz pieniędzy nie jesteś kapitalistą tylko pospolitym utrzymankiem - dużym dzieckiem!
jeśli chcesz krytykować obecny system musisz w nim aktywnie uczestniczyć (wykazywać dochód!) a nie kopiować to co plecie przy stole twój tatuś...
zamierzasz się w końcu usamodzielnić? rodzice nie będą cię całe życie utrzymywać!
Ja przecież jestem zwolennikiem socjalizmu. Nie wiem w ogóle jak można być jego przeciwnikiem widząc jak wielkich dóbr dzięki niemu codziennie doświadczamy.
Przecież to dzięki komunizmowi wygraliśmy II wojnę światową a w Europie wschodniej zapanowały czasy dobrobytu, zniszczone - na szczęście na krótko, przez imperialistów.
Ja kapitalistą ? Prędzej zgnije niż wykaże się uczciwą pracą.
A i mój tatuś zginął pod Stalingradem walcząc za socjalizm. (zwykł mawiać - nieważne czy wygra Hitler czy Stalin, i tak w każdym przypadku zwycięży socjalizm).
Wątpię - jestem zbyt głupi, leniwy i w ogóle nie jestem materialistą :)
Ale przecież zapomniałem że żyjemy w państwie socjalistycznym ! Wystarczy że mój wujek zostanie wójtem i już stworzy się dla mnie multum możliwości.
Podsumowując - w kapitalizmie człowiek taki jak ja nie ma szans się dorobić, natomiast w socjalizmie wystarczy mieć znajomości. Dlatego jestem socjalistą.
kapitał relacyjny funkcjonuje w każdym systemie, skala korupcji zależy tylko od transparencji życia politycznego!
wiązanie na siłę poglądów lewicowych z "dokonaniami" czerwonego dżozefa ma taki sens jak oskarżanie "niczego" o zbrodnie nazizmu!
"skala korupcji zależy tylko od transparencji życia politycznego!"
Czyżbyś przeczył prostej arytmetyce ? Tak światły umysł jak twój na pewno zna pojęcie rachunku prawdopodobieństwa.
Załóżmy że mamy dwa kraje z takimi samymi karami za korupcje i z takim samym ryzykiem jej wykrycia.
Otóż jednym z tych krajów niech będzie Polska z armią 400 tysięcy urzędników - odpowiedzialnych za wszystko czyli w praktyce za nic.
Drugi kraj ma obsadzone tylko niezbędne minimum urzędników odpowiedzialnych jedynie za sądy, policje, wojsko i infrastrukturę - załóżmy że w kraju takim jak Polska wychodziłoby to jakieś 10 tys osób.
Teraz wszystko jest już chyba jasne bo na te 400 tys urzędników co najmniej 50 tys bierze w łapę (wariant optymistyczny !). Czyli nawet jeżeli 10 tys urzędników w wolnym kraju było skorumpowanych to skala korupcji i tak jest większa w kraju socjalistycznym.
"wiązanie na siłę poglądów lewicowych z "dokonaniami" czerwonego dżozefa ma taki sens jak oskarżanie "niczego" o zbrodnie nazizmu!"
To oczywiste. Jednak chyba zgodzisz się że od dywagacji teoretycznych dużo większe znaczenie ma praktyka. A ta jasno dowodzi który system jest lepszy.
piszesz o korupcji, gdzie jej doświadczyłeś? ty, nie tatuś czy dziadek...
arytmetyka, skala i wartości procentowe się tobie kłaniają...
z "szimadą" jest jak z 6 latkiem w kinie porno - cieszy się bo trafił na film dla dorosłych, ale z samego filmu nie ma pożytku...
"arytmetyka, skala i wartości procentowe się tobie kłaniają..."
Skala w przedstawionych przypadkach była taka sama - 40 milionowy kraj. W wersji socjalistycznej mamy 50 tys złodziei, w tak samo zaludnionym kraju tyle że wolnym - 1,25 tys.
"piszesz o korupcji, gdzie jej doświadczyłeś? ty, nie tatuś czy dziadek..."
Wykupiłem sobie kolejkę w szpitalu na zabieg zmniejszenia przyrodzenia. Mdlałem przy wzwodzie.
"z "szimadą" jest jak z 6 latkiem w kinie porno - cieszy się bo trafił na film dla dorosłych, ale z samego filmu nie ma pożytku..."
I tutaj znowu masz racje. Z filmów porno wielkiego pożytku mieć nie mogłem z powodu o którym wspomniałem wyżej.
Mandżuria - "kraina o dużym znaczeniu historycznym, leży na północnym wschodzie Chin"
http://www.youtube.com/watch?v=t_aZWY2Pm3g
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
