Oj, Dorota Kamińska to największy atut tego filmu!

Oj tak!

Akcja filmu toczy się w 1978 roku (gdy Piotr kończy obraz na ścianie, wpisuje rok 1978i inicjały), a więc klimat lat siedemdziesiątych a nie osiemdziesiątych.

Ale film robiony w 80, poza tym 2 lata w tę czy w tamtą to naprawdę nie różnica. 71-73, to jeszcze inne czasy, ale 78 czy 80 to to samo

No nie do końca tak. Film został zakończony w 1983 ale należy pamiętać że zdjęcia były w latach siedemdziesiątych a potem był jeszcze stan wojenny który wydłużył czas ukończenia produkcji filmu (w latach osiemdziesiątych ten film głównie leżał i czekał "dojrzewając" do gotowości :) ). Akcja filmu toczy się w latach siedemdziesiątych, tak jak zdjęcia, które realizowane były do tego filmu jeszcze przed stanem wojennym i strajkami na wybrzeżu.

Ale poza tą drobną uwagą, jest tak jak mówisz - żadna różnica 78 czy 80.

Lata 80 kojarzymy głównie z kryzysem, Solidarnością, stanem wojennym, protestami społecznymi, kartkami i innymi takimi kwiatkami, których w filmie nie było.

Tak, tylko tak na marginesie to inaczej wyglądał stan wojenny np w Wawie czy Gdańsku, a inaczej gdzieś na wioskach. Tam się wrzenia społecznego nie czuło, wojska nie uświadczyłeś.

Sama prawda.

Pozdrawiam!

Wojska może i nie było ale atmosfera zupełnie inna. Ten film to zdecydowanie lata '70. I ten Krawczyk na odpuście ... ("zabawa w stylu folk").

Każdy to widać widzi po swojemu

Przepraszam Krawczyk występował u mnie w mieście w 1983 r. Film to jednak klimaty lat 80 tych i niedoceniony wówczas. Obraz prowincji i zachowań ludzkich dobrze oddany. Nawet język się zgadza.

To, że Krawczyk występował w latach '80 jeszcze niczego nie przesądza. On został gwiazdą w latach '70.

Absolutnie lata 70. Na początku lat 80 g... byś kupiła nie fajki w kiosku. Wszystko na kartki. Piwo też trafiało się raz na jakiś czas. Dopiero koło połowy lat 80 zaopatrzenie się poprawiło.

Zgadzam się,lubię filmy właśnie w takim klimacie.Jedynie tego utopionego psiaka było mi bardzo szkoda,dlatego byłem za tymi artystami,a nie za tą bandą przygłupów.

To tak jak ja. Szkoda mi tylko było, że główny bohater zginął

W sumie to dwóch głównych bohaterów zginęło,ten artysta i ten z bandy osiedlowych głupków

Czy można zakładać nowy wątek ? Nie widze tej opcji

Nad komentarzami gdzie jest napisane FORUM klikasz tylko + i dodajesz nowy wątek