Podszedłem do tego filmu z nadzieją, że obejrze jakiś w miare sensowny film o Karolu Wojtyle. Ech niestety nie dokończyłem go nawte i to na pierwszej płycie. Gra aktorów tylko czasami jest w miare dobra ale tylko na 5 minut co przy 3 godzinach seansu to jest nic. Wogóle dziwne było to na początku, że więcej oglądałem jakichś znajomych Karola Wojtyły niż samego bohatera. A tak to początkowo standardowy pokaz jaka to wojna była brutalna i później znowu oklepana antypropaganda komunizmu. Nie dość, że film nie wznosi nic ciekawego do gatunku to jeszcze zamula strasznie. Raczej dobry dla tych, których życie Papieża naprawdę interesuje i przebrną nawet przez najdrętiejszy film o nim. Ja jednak jako sceptyk uważam, że film był jednak, jak w temacie, BEZPŁCIOWY. Katolicy i stare babcie się na nim poryczą, ale kinomani od razu zauważą, że nic w tym filmie wielkiego nie ma.