cel tego filmu został w pełni osiągnięty, rzeczywiście ukazuje CZŁOWIEKA, który został papieżem, a przy tym zagranicznemu reżyserowi udało się cudownie wpleść w to nierozerwalną Historię, Historię Naszego Narodu...histroria vitae magistra...o ile dziś bylibyśmy mądrzejsi gdybyśmy znali swoją przeszłość,swoje korzenie, uczyli się z nich, a nade wszystko docenili to co teraz mamy, a o co tak niedawno jescze walczyli, nie tylko nasi praprapradziadkowie, ale nawet rodzice...ludzie jestesmy wolni i po raz kolejny ta swobodę marnujemy, wstydźmy się!! A ten film powinien obejrzeć KAŻDY Polak, najlepiej żeby został wpisany do programu nauczania, zacznijmy wychowywac młode pokolenie na Prawdziwych Obywateli, w młodości nadzieja...lećcie Orleta póki zycia i sił!!!
//dla mnie dobry film przede wszystkim zawiera jakies mądre przesłanie, trafia z czymś do człowieka, a "efekty specjalne' etc to(wg mnie)rzecz drugorzędna...a swoją drogą...Adamczyk grał piĘĘknie!!!