Uważam, że ten film to kawał dobrej roboty. Jednak mimo wszystko oglądając go miałam wrażenie jakbym pzechodziła przez historię Polski, a nie życie Karola Wojtyły. Z drugiej strony bardzo podobało mi się to, że nie umieszczono tam wszytskich kolokwializmów i ceremonii pozornie najważniejszych, tylko własnie te najważniejsze momenty z życia papieża. Brawo dla realizatorów i oczywiście Piotra Adamczyka!!!