Ta krótkometrażówka ma z opowiadaniem tyle wspólnego, że równie dobrze mogłaby być wzorowana na czymkolwiek innym. Brak tu nawiązania do wszytkich rzeczy, które są kwintesencja opowiadania - wyobrażeniem koscioła przyszłości, futurystycznej technologii i turystyki i głównego bohatera - księdza.
Jakbym zrobił animację o kręceniu kiełbasy na asteroidzie to też była by wzorowana na Dukaju?
Ponieważ mam problem z edycją, to napiszę tu:
Jedyne co moge powiedzieć, że łączy ten filmik z tekstem pisanym to umiejscowienie - jest dosć podobne, ale sam pomysł zaminiania się w kamień [a raczej żywokryst], ale ten pomysł można znaleźć u masy innych autorów. Jednak jest to zbyt mało, by mówić, że krótkometrażówka "jest na podstawie"-, a raczej "pomysł powstal po przeczytaniu" "Katedry'.
w niektórych opisach spotykałem się z określeniem "na podstawie opowiadania Dukaja", a gdzie indziej "inspirowane opowiadaniem Dukaja". Myślę, że każdy kto czytał "W kraju niewiernych", zauważy że zawiera wiele elementów, które po swojemu wykorzystuje Bagiński w "Katedrze", natomiast bezpośredniego wykorzystania opowiadania praktycznie tu nimo. Można się czepiać zatem dziennikarzy, którzy nie rozróżniają tych dwóch określeń :D