Katedra
2002
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Katedra 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 9
Jako iż w mojej szkole odbywają się lekcje tzw.edukacji artystycznej od czasu do czasu
oglądamy filmy dokumentalne lub krótkometrażowe.Ostatnio zadaniem było obejrzenie Katedry
Bagińskiego i odgadnięcie znaczenia filmu.Nasz nauczyciel widzący brak zaangażowania
obiecał po dobrej ocenie za prawidłową interpretację co zachęciło wiele osób do zapoznania
się z tą animacją.Oczywiście nikt nie wymyślił nic ciekawego.Próbowano na siłę doszukiwać
się powiązań z sensem życia człowieka,religią,wędrówkami. W końcu nauczyciel ukrócił nasze
coraz dziwniejsze wymysły tłumacząc nam sens tego filmiku.Nie wiem czy jest on faktycznie
taki jak ma być czy to również domysły tego pana,fascynata architektury.Otóż wytłumaczył on to
w ten sposób,że jest to historia człowieka pracującego przy budowie katedry/katedr,a
dokładnie człowieka,który przy pracy nad katedrą (bądź innym podobnym budynkiem) stracił
swoje życie,przez co stał się jej częścią,pochłonęła go. W animacji jest to ukazane w ten
sposób że ten wędrowiec kiedy staje się jej kolejnym filarem przyczynia się do jej
rozbudowania.Dla mnie to niestety nadal nie ma jakiegoś sensu i nie jestem do tego
przekonana nawet jeśli tak ma być.Ten film krótkometrażowy nieźle połamał mi głowę a
wciągnął całą moją rodzinę która to też miała swoje interpretacje. Przy tym Incepcja wydaje się
lekkim filmem.Nadal zastanawiam się nad znaczeniem poszczególnych elementów-dlaczego
coś tak a nie inaczej.Trudny jednak warto obejrzeć dla świetnej muzyki i efektów. Pod tym
względem spodobała mi się,oglądałam 3 razy,głównie też z powodu właśnie nurtujących mnie
pytań.Jednak jak też to,że nie ma tam innych wędrowców ( w tym przypadku budowniczych) ma
się do budowy katedry? W jakim celu on się zamyśla,pojawia się światło?Może w przyszłości
więcej zrozumiem.
Film opowiada historię zawartą w książce Jacka Dukaja o tym samym tytule. Krótkie streszczenie znajdziesz tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Katedra_(opowiadanie)
A jak dla mnie nie ma nic złego w naszej interpretacji, nawet jeśli jest to na podstawie opowiadania to jednak miło tak zastanawiać się nad interpretacją.
Z całym szacunkiem, ale ten Twój nauczyciel to jakiś tępak. Jeśli on rzeczywiście widzi tylko to co jest podane na ekranie to brak mi słów. Ja osobiście uważam, że ten film pokazuje, że każdy z nas jest częścią tego świata i w jakimś stopniu przyczynia się do jego rozwoju.
każdy z nas jest częścią świata.... co ty nie powiesz?!!! bo ja myślałem że ludzie żyją poza światem
Twój nauczyciel ma więcej tego typu pomysłów? Teoria, że istnieje tylko jedna właściwa interpretacja dzieł typu "Katedra" jest naprawdę nietypowa.
Według mnie Twój nauczyciel poszedł sobie trochę na skróty :) Oczywiście każdy ma swoją interpretację i według mnie powinien on postawić dobrą ocenę każdemu kto spróbował zrozumieć film i na jego podstawie wyciągnął jakieś wnioski. Nie ważne jakie.. bo według niego to, że człowiek staje się częścią tego czemu poświęca swoje życie jest najmądrzejszym wyjaśnieniem tego filmu, dla innych to głupota bo ma inną tezę.
Zauważ, że bohater filmu idzie z kosturem i oświetla sobie drogę. To również coś symbolizuje. Widzimy tylko to co sami sobie oświetlimy, to co chcemy widzieć. Kiedy jednak katedra zostaje oświetlona przez światło dzienne... widzimy to co widzieć powinniśmy. Ludzi boli prawda, czyli - światło ukazane w filmie. Kiedy sami coś sobie tłumaczymy jest to dla nas przyjemne. Ludzie oświetleni przez kostur uśmiechają się, sprawia im to przyjemność, bo nie widzą prawdy. Wolą jej nie znać. Potem nadchodzi śmierć głównego bohatera. Staje się on częścią Katedry. Myślę, że chodzi tu oto, że Katedra to świat. I życie. Każdy z nas pozostawia po sobie cegiełkę, z której powstaje piękna ale zarazem tajemnicza.. katedra. Światło odchodzi i czeka na następnych.
Mi się bardzo podobało, jednakże bardziej zachwycił mnie film Bagińskiego "Sztuka spadania", polecam gorąco :)
''Przy tym Incepcja wydaje się
lekkim filmem''
Co w Incepcji jest takiego trudnego do zrozumienia? To prosty film przecież jest.
"Katedra" NIE MA prawidłowej interpretacji. Każdy rozumie to po swojemu i jeśli ten twój nauczyciel tego nie wie, to może powinien się zastanowić nad zmianą zawodu? To, co on wam powiedział to jedna z wielu interpretacji tego filmu, ale szczerze - ja jej nie kupuję. Ma to sens, ale ja widzę film inaczej.
Jest to film surrealistyczny a taki rodzaj sztuki ma to w sobie ze nie ma jednego konkretnego znaczenia dla takiego dzieła każdy interpretuje to co widzi na w swój własny sposób , a Twój nauczyciel musi byc chyba niedokształcony jeżeli wmawia wam jedno znaczenie
Ta animacja nie ma żadnego konkretnego znaczenia czy przesłania.
Śmieszą mnie ludzie którzy na siłę próbują wszystkiemu nadawać jakieś ukryte znaczenia.
To jest po prostu animacja jak każda inna i tak nawiasem mówiąc strasznie przeciętna.
Bez urazy, ale jak przeczytałem w pierwszych zdaniach o "prawidłowej interpretacji", to odechciało mi się czytać. Ech, niestety szkoła dokłada najwyższych starań, żeby wyszła z niej banda bezrefleksjnych urzędniczyn...
A może nie warto aż tak dosłownie brać na wiarę tego, co o słowach nauczyciela mówi użytkownik Somwhere?
Uczniowie oczywiście bardzo wiernie zawsze powtarzają wszystko to, co mówi się na lekcji? Chciałbym...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
