katedra to krótki film, którego znaczenia czy przesłania nie określa się jako jednego. Jest wiele kwestii, dyskusji na jego temat lecz nie wszyscy są zgodni w tym. Dla mnie to film o przemijaniu człowieka na ziemi jego śmierci, wędrówce i tworzeniu cząsteczki na tej Ziemi (każdy człowiek jest cząstką tego samego świata)- w ogóle to o jego życiu a raczej końcu jego życia. Każdy z ludzi coś tworzy na naszej ziemi jest stworzony po coś na Ziemi a nie jak niektórzy myślą, "że jest po to aby być" - każdy jest po to aby istnieć, tworzyć coś nowego, dobrego...
Polecam go obejżeć trwa zzaledwie parę minut a i każdy zinterpretuje to w inny sposób. Podzielcie się swoimi interpretacjami. :-)