Film ma to "coś", może jest tym "czymś" specyficzny klimat, może ten lekki chaos, a może coś jeszcze innego. Mimo, że tak naprawdę nie ma motywu przewodniego, zlepiony jest w wielu różnych "małych" opowieści, tworzy to wszystko jakąś chaotyczną, ale całkiem ciekawą całość. Mi osobiście się podobał.
Klimat i ujecia niesamowite tworza to cos.Pozatym humor specyficzny,wszystko w jednakowej tonacji,powtarzajace sie motywy.Ale wszystko umiejetnie sklecone i podane.Na pewno duzo bardziej by mi sie podobał gdybym tak nie nienawidził kawy i fajek :)
masz rację, 'coś z niczego'
bo to klimat wpływa na film :)
a "kawa i papierosy" to film... życiowy :) dialogi sa bardzo naturalne, nie na siłę jak to zazwyczaj jest na serialach :/
Bo i klimat jest w tym filmie chyba najważniejszy, każda rozmówka mnie zachwyciła :))