Raczej nikomu nie radziłbym brać tego filmu na poważnie. Prawdy w nim jest niewiele. Kazimierz nie był pierworodnym. Prawowitym spadkobiercą był Bolesław Zapomniany, a zapomniano go dlatego, że chciał wyprzeć chrystianizm z Polski i powrócić do tradycji słowiańskiej, naszej kultury, którą kościół niszczył tak jak każdą nieżydowskiego pochodzenia. Gdy Bolesław Zapomniany zbuntował się przeciwko kościołowi określono to mianem "reakcji pogańskiej". Kazimierza oddanego do niemieckiego klasztoru sprowadzono na czele niemieckiego wojska by oddał Polskę kościołowi w ponowne władanie. Oczywiście Kazimierz (gorliwy katolik po matce, nie zaś jak w filmie, światły władca) wykonał rozkaz i zabił brata, prawowitego króla Polski. Dzisiaj Kazimierz jest zwany "wielkim" mimo, że był zaprzańcem a Bolesław Zapomniany został wymazany z pocztu królów. Oczywiście na maturze obowiązuje oficjalna wersja dziejów zwana historią.

Nie żebym się czepiał ale mimo wszystko Król Kazimierz Wielkiego i Kazimierz Odnowiciel to dwa różne króle

Hmm, tak z ciekawości czy aby Ci się Kaźmierze nie pomylili bo mi się wydaje że piszesz o Kazku Odnowicielu który był synem Mieszka II i rzeczywiście miał brata Bolka, a film z tego z co rozumiem jest o Kazku Wielkim co żył z 300 lat później

Poz tym istnienie BZ jest tak pewne jak to, że amerykance, gdzieś na pustyni w swojej bazie trzymają UFO-ki w marynacie octowej... czy tam w czymś podobnym

Są "niewolnicy historii" i "znający dzieje". Od ośmieszania dziejów nie stanie się historia nagle prawdą. Takie komentarze wpisują się w powszechny w narodzie antypolski nurt myślenia. Co w tym złego, że ktoś rozprawia o rzeczach dobrych dla Polski jeżeli nawet mogą mijać się z prawdą? Celtyckie narody od dawna przywłaszczają sobie Wieliedzkie wynalazki (np pismo) i nikt u nich nawet nie pomyśli by publicznie wyznać prawdę bo tam nie ma nienawiści do samych siebie a w Polsce czujemy od razu wstręt do brata jeśli tylko wykaże się czymś nieprzyswajalnym przez nas.

Uczucie wstrętu w tym wypadku, jest mi jak najbardziej dalekie Nie podoba mi się forma w jakiej przedstawiłeś, przedstawiasz swoje poglądy To są teorie i tylko teorie, które nie można w jednoznaczny sposób udowodnić Nawet jak to nazywasz "wersja oficjalna" jest pełna znaków zapytania, wątpliwości, domysłów, których prawdopodobnie nigdy do końca nie rozwiejemy Twierdzenia, że ta i tylko ta wersja jest jedynie słuszna i prawidłowa prędzej czy później popadają w groteskę zwłaszcza, jak to się ma w tym wypadku, gdy źródła informacji są niewielkie, niejednoznaczne i opierają się głównie na teoriach i domysłach ich zwolenników Lecz wcale nie wyklucza to faktu, że przecież mogą być prawdziwe Gdybyś to napisał właśnie w tej formie czyli, że istnieją mniej znane źródła historyczne, które to sugerują, że taka osoba istniała i że jest grupa ludzi do której również należysz, która to na podstawie tych informacji uznała istnienie BZ i fakty z nią związane (bo istnienie kogoś a przypisywanie mu pewnych działań i roli w historii to też dwie różne sprawy) za wydarzenie prawdziwe Mógłbyś tu podać źródło informacji oraz nazwiska tych historyków, którzy tę teorię propagują i zachęcić do zapoznania się z nią dla wyrobienia sobie zdania na ten temat I to byłoby uczciwe podejście do tematu Niestety postanowiłeś operować tylko pewnikami typu "...obowiązuje oficjalna wersja dziejów zwana historią." i "Kazimierz nie był pierworodnym.", "Są "niewolnicy historii" i "znający dzieje" itp które to eliminują jako Cię jako dociekliwego dyskutanta, gdyż wiadomo, że do wiedzy o historii trzeba podchodzić z duuużą pokorą No chyba, że wtedy tam byłeś...?

No bez przesady ;) to że został pominięty przez interpretacje historyków wcale nie znaczy że nie miał diademu królewskiego na głowie ;) bo oczywiście fakt ze był/stąpał po ziemi jest niewątpliwy i niepodważalny.... bo jeśli nawet te kroniki wielkopolskie i niemieckie i czeskie propagują głupoty i pieprzą o jego KRÓLEWSKICH RZĄDACH to na pewno Mieszko II miał syna o imieniu Bolesław bo każdy z Piastów takie syna zazwyczaj miał!, a Lambert miał dodatkowy powód do nazwania swego syna tak, gdyż sam Mieszko II otrzymal przecież imie po wielkim dziadku ;) wiec napewno był zobligowany przed historią, i społeczeństwo by uczcić tak pamieć swojego wielkiego ojca ;) i nazwać jak jego swojego syna.

zdecydowanie pomyliłeś 2 władców - Kazimierza I Odnowiciela i Kazimierza III Wielkiego. A to już źle świadczy o Twoich wiadomościach historycznych.

A co do samego Kazimierza III Wielkiego - nie był on pierworodnym synem Władysłąwa Łokietka - a 3 z kolei. Ale 2 jego starszych braci - Stefan i Władysław zmarło w dzieciństwie, więc to on został królem.

Powściągnął bym się z ocenianiem ludzi i ich wiedzy po krótkim wpisie w sieci. Pomyliłem filmy a nie władców. Po tym jak obejrzałem film do końca nie było możliwości zmiany wpisu. Po za tym ten człowiek o coś pytał i po to jest ten wątek.

O ile wiem - nie ma żadnego filmu fabularnego o Kazimierzu Odnowicielu, więc ciężko pomylić filmy. Lepiej więc pisząc cokolwiek na forum filmowym - najpierw obejrzeć to o czym chce się pisać.

Zanim ktoś zacznie wpadać w mentorski ton dobrze byłoby, gdyby wcześniej choć trochę poczytał. Ośmieszyć się jest znacznie łatwiej niż kogoś zagiąć.
Jeśli posiadanie przez Kazimierza Wielkiego kilkunastu kochanek, wydanie rozkazu utopienia księdza Baryczki, który go krytykował we Wiśle to gorliwy katolicyzm - to gratuluję. A w zasadzie wspólczuję i spuszczam zasłonę:-]

`Wieliedzki` (cokolwiek by to nie znaczyło, może chodzilo o `wielecki`) wynalazek to pismo? Hmm, a ja głupi kiedyś myślałem, że znali je już Sumerowie i Egipcjanie w III tys pne, a alfabet wymyślili Fenicjanie. Widać, byłem w błędzie. Wiwat internet !!!

BOLESŁAW ZAPOMNIANY????? kroniki potwierdzają jego istnienie podobnie jak i dwa lata jego KRÓLEWSKICH RZĄDÓW... tylko tu pojawia się pewien problem chronologiczny, mianowicie był to syn Lamberta, wnuka Mieszka I, a nie syn Łokietka, a reszta tego w miare dobrego streszczenia odnosi się do Kazimierza I Odnowiciela, a nie Kazimierza III Wielkiego.... jestem tylko uczniem szkoły średniej, ale i gorliwym poszukiwaczem prawd historycznych [gł. Na bazie kronik] i serio kują takie komentarze.... może ktoś już zauważył ten błąd ale nie mam siły czytać wszystkich bzdur pod komentarzem ;)
Pozdrawiam :)