PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6714}
7,0 1 804
oceny
7,0 10 1 1804
Kazimierz Wielki
powrót do forum filmu Kazimierz Wielki

Pamiętam wywiady reżysera Petelskiego w stylu: "Przesłanie filmu jest na wskroś współczesne. Kazimierz Wielki zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną. A my teraz też budujemy Drugą Polskę, nieprawdaż?"

Niezły materiał poglądowy na temat tego jak nie realizować filmów biograficznych.

ocenił(a) film na 6
Film_Polski

Wiele dzieł sztuki, architektury itd jest bezpośrednio lub pośrednio wynikiem megalomanii rządzących. Mimo to wiele z nich mozna oceniać dobrze tym łatwiej jeśli okoliczności ich powstania popadają w zapomninenie. Film zobaczyłem wczoraj po raz pierwszy i gdyby nie wpisy tu i winnych miejscach nie skojarzyłbym go z Gierkiem - pamięć ulatuje. Dzisiaj Gierka ludzie pamiętają jako "tego co zastał Polskę zacofaną a zostawił zadłużoną" czyli ostatecznie irracjonalne porównanie do Kazimierza Wilekiego okazało się bzdurą.
Film sam w sobie średni. Ciekawa tematyka, dobra gra aktorów i duża dbałość o szczegóły, gorzej z reżyserią. zgodności z realiami historycznymi ocenić nie umiem. Można obejrzec a można też i nie.

ocenił(a) film na 2
Katz

A ja nadal się upieram, że to "materiał poglądowy [...] jak NIE realizować filmów biograficznych."

Zostawmy już te analogię (czy też jej brak) z Towarzyszem Wielkim Edem. Ot, jest to długi, przydługi, ciąg scenek ilustrujących to, co - zdaniem scenarzystów i reżyserów - każdy uczeń ma obowiązek zapamiętać z życia Kaziutka W.
Ty sam piszesz: "Film sam w sobie średni." - jesteś chyba aż nadto łaskaw dla twórców.

"dobra gra aktorów"? - pozwolę się nie zgodzić. Aktorzy, w tym wybitni (sic!), tu w perukach i z doklejonymi wąsami, poprzebierani w stroje z epoki - jedynie wygłaszają napisane im wcześniej pompatyczne monologi... zresztą, z w dużej części przepisane żywcem ze starych kronik. Za wiele do zagrania to oni tu nie mają, kreacji raczej nie tworzą.

Katz

ale Gierek wybudował trasę Katowice=Warszawa, lepszą niż te autostrady co teraz stawiają

ocenił(a) film na 7
Film_Polski

Chyba nie do końca taki słuszny bo jakoś za komuny widzów tak nim nie katowali jak innymi produkcjami. Musiał raczej nie podpasować władzom i popadł w zapomnienie. Co do walorów artystycznych to zgadzam się z Katz-em. Dodam tylko, że słaba w tym filmie jest muzyka, tzn. mało charakterystyczna i jest bo być musi. Taka np. z Czarnych chmur czy z Pana Wołodyjowskiego to przy tej maestria. No i te niektóre stroje rycerzy a'la krasnal czy Stańczyk (bez dzwoneczków). Gdzieś już spotkałem się z taką opinią chyba dotyczącą stroju Maćka z Bogdańca z Krzyżaków, że raczej takich strojów nie nosili. Ogólnie film jak na te czasy całkiem dobry. Po obejrzeniu zachęcił mnie do zgłebienia historii tego okresu.

ocenił(a) film na 7
Dombek7

Coś z edycją mi nie wychodzi więc piszę ponownie.......
Taką jeszcze ciekawostkę zauważyłem: w filmie nie ma podanych zakończeń-rozstrzygnięć bitew pod Płowcami i nad Wisłą. Ciekawe czy twórcy filmu świadomie tak postąpili mając na uwadze to, że te bitwy tak naprawdę nie zostały rozstrzygnięte? W czasach propagandy sukcesu raczej to była dziwna postawa, głównie odnośnie bitwy pod Płowcami.

ocenił(a) film na 2
Dombek7

"Chyba nie do końca taki słuszny bo jakoś za komuny widzów tak nim nie katowali jak innymi produkcjami. Musiał raczej nie podpasować władzom i popadł w zapomnienie."

Jako żywo, nie dostrzegam w nim nic niesłusznego dla władzy. Czy to tej z lat 70. czy to współczesnej, czy jakiejkolwiek władzy. Ot, po prostu artystycznie dość nędzny on jest. "Gazeta Telewizyjna", dodatek do "Wyborczej" daje filmowi * jedną gwiazdkę na pięć możliwych, co w ichniej klasyfikacji oznacza, cytuję: "nędza". Ja nie zawsze się zgadzam z wyrokami "GW", lecz tu od siebie dodałbym jeszcze tylko może pół gwiazdki, góra jedną.
Propaganda sukcesu (zwłaszcza w telewizji, pod rządami "żalaznego" Maciusia Szczepańskiego) w istocie zmasowana była. Tyle, że akurat "Kazimierz" - choć jako element takiej propagandy pomyślany - okazał się nie przepysznym wypiekiem ale zakalcem. Ekipa rządząca dysponowała innymi, bardziej atrakcyjnymi dziełkami do pokazywania na okrągło.
Film Petelskich był w pierwszej kolejności puszczany w kinach. I oto ludziska, które poprzednio milionami, z własnej nieprzymuszonej woli, pchały się na wspomniane przez Ciebie ekranizacje Sienkiewicza, tym razem sromotnie zawiodły. Mimo, że tu i ówdzie szkoły (między innymi moja) stanęły na wysokości zadania i pomaszerowały całymi klasami. Mimo, że redakcje gazet pilnowały, aby recenzenci nie ośmielili się pastwić nad Petelskimi, co mogłoby dodatkowo odstręczać niedoszłych widzów...

PS A studiować dzieje na podstawie innych źródeł - rzeczywiście warto. "Polskę Piastów", podobnie jak całą resztę pisarstwa Jasienicy, do dziś uważam za fascynującą.

ocenił(a) film na 7
Film_Polski

Zapewne masz rację. Ja mam słabość do filmów o tematyce średniowiecznej i podświadomie na starcie moja ocena jest mocno spaczona. Nie walczę z tym i dlatego podtrzymuję zdanie, że ten film nie jest taki najgorszy. Obejrzałem go niedawno i stanowił ciekawą odmianę od tego czym nas na ogół karmią w telewizji. Myślę, że po tylu latach na ocenę powinna mniej wpływać jego propagandowość a więcej aspekt filmowy. W tym momencie to do głowy mi przychodzi, że na uwagę zasługują np. dobre sceny batalistyczne, klimat filmu, scenografia................... no i coś by się tam jeszcze pewnie więcej znalazło.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones