5,4 61  ocen
5,4 10 1 61
Kidou Senshi Gundam SEED Freedom
powrót do forum filmu Kidou Senshi Gundam SEED Freedom

Fajny event. Super, że w kinie Helios można było obejrzeć Gundama :D... wielka szkoda, że akurat tego. Największe zdziwienie, że sala kinowa pełna a średnia wieku to 35+ Fani jak widać dorośli (troszkę) ale sam Gundam stał się bardziej infantylny niż kiedykolwiek.

Kira Yamato wreszcie złeponizował "miłość" i strąca nią rakiety. Nowe postacie to wtórne prymitywy co wygłaszają monologi pt. "komunizm w pigułce dla 10latków". Cała sala z zażenowaniem oglądała na przemian sceny jak bomby atomowe mordują cywilną ludność z dwiema dziewczynami, które w środku bitwy kłócą się o to która kogo kocha.

Wszystkie super modele Gundamów zostają rozwalone w pył w ciągu 3 minutowej potyczki tylko po to aby bohaterowie przesiedli się do "nowych starych" modeli i dali wycisk wywołujący epilepsję.

Ogólnie polecam oglądać bez żadnej formy tłumaczenia z języka japońskiego. Filmem pewnie można cieszyć się bardziej kiedy nie wie się o co chodzi.

ocenił(a) film na 9
kalamir

U mnie sala w połowie zapełniona, dorośli dobrze się bawili sądząc po ich reakcjach więc nie powiedział bym że to jest takie zero jedynkowe.  Niektórzy będą do tego wracać jak do starej bajki a inni będą oczekiwać czegoś innego.                                                                                                                              Niszczenie super modeli Gundamów hmm... W każdym sezonie tak było, nic nowego ale kiedy dostali nowe modele dreszczyk był :D                                                                                                                                                                 Mam przeczucie że jak wcześniej na końcu serialu było przesycenie walkami, super szybkimi ujęciami że nie wiadomo kto kogo trafił, tak to wszystko pozostało i zostało spotęgowane przez co miałem chwile kogiel mogiel w głowie.                                                                                                                                                Trzeba obejrzeć jeszcze raz na chłodno. Super się bawiłem , wczoraj skończyłem oglądać destiny dzięki czemu powinienem być na świeżo ze wszystkim a mimo to sporo niespójności. 

kalamir

Miałem iść ale ostatecznie zrezygnowałem, może dlatego że zapowiedz/ trailer niczego nie pokazywał sensownego, oprócz tego że będą potyczki robotów ? Z takiego filmu Suzume wczesne filmiki bardzo nakręcały aby iść na seans, tak samo z Spy family, a tutaj ? Serio niczego nie da się pokazać [bohaterów, planet czy czegokolwiek] co by zachęciło, zaintrygowało by iść na film ?
Z gundama znam tylko małą część Gundam 00 i nie wiem czy byłbym zainteresowany iść na seans, gdzie tylko bym oglądał walki i miłosne wzloty wraz z bolesnymi upadkami :)