PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=517114}

Kieł

Kynodontas
7,1 44 842
oceny
7,1 10 1 44842
7,5 31
ocen krytyków
Kieł
powrót do forum filmu Kieł

Temat filmu sam w sobie jest bardzo ciekawy, jednak jego realizacja moim zdaniem pozostawia bardzo wiele do życzenia. Aktorstwo jest obrzydliwie słabe (a właściwie go brak). Wszyscy bohaterowie, nawet Ci spoza domu, wymawiają swoje kwestie niczym w przedszkolnym kółku teatralnym. Wszystko wydaje się zbyt naiwne i sztuczne, aby można było w to uwierzyć. Film zawiera wiele scen, których celu nie jestem w stanie odgadnąć, i które oglądałem jedynie z niekrytym zażenowaniem (np. taniec sióstr, albo to nadawanie alternatywnych znaczeń znanym nazwom, z "klawiaturą" na czele. Wydaje mi się, że miało to być przejmujące, a wyszło komicznie). Do tego nadmiar bezsensownych scen erotycznych interpretuję jedynie jako zboczenie twórców tego dziełka.
Dałem 3/10 za:
- pomysł
- akcję z kotem
- zakończenie

ocenił(a) film na 3
wojciech_01

zdecydowanie popieram!

ocenił(a) film na 1
wojciech_01

Zgadzam się z tobą . Bardzo zła wręcz czasem tragiczna gra aktorska , kiepski montaż zdjęć , niezły scenariusz lecz nie został on wyreżyserowany na wysokim poziomie , nie biorąc już pod uwagę zboczenia osób zaangażowanych w produkcję to za mało by wystawić dobrą ocenę temu dziełu sztuki filmowej.

ocenił(a) film na 6
wojciech_01

tak sie nad nim zastanawiam, z początku mi sie nawet podobała jakby treść filmu, nie on sam, ale im dalej tym gożej. ta pornografia z czasem stała sie obrzydliwa, w ogóle tak w sumie to chyba wyszedł jakiś taki zmasowany atak na rodzine, a szkoda bo z takiej tematyki mógł wyjśc idealny film poruszający ważne kwestie. A tak odwrotnie mamy tanie propagandowe badziewie.

ocenił(a) film na 6
artur2

zmieniam opinie, podoba mi sie, za bardzo go upolityczniłem pierw

ocenił(a) film na 10
wojciech_01

myślę sobie że
1. aktorstwo nie jest słabe - jest celowość w tej sztuczności, którą zauważyłeś. dzieci wypowiadają kwestie jak słabi aktorzy, jest to wynikiem wychowania jakby w kulturze oralnej - oni nie czytają książek, polegają tylko na słowie mówionym rodziców, to jest ich prawda, to jest ich mit. a treści mitów jak wiadomo nie można zmieniać, nawet przestawienie słów grozi zawaleniem porządku kulturowego. Stąd też powtarzanie kwestii z oglądanych nagrań wideo - to jest ich życie; kiedy powtarzają słowa, zdarzenia dzieją się ponownie.
2. nadawanie nazw - znowu odwołanie do oralności i do stwórczej oraz sprawczej mocy słowa. także pokazanie, że każdy język jest konstruktem, jest sztucznym tworem człowieka.
3. taniec sióstr - infantylizacja; brak dostępu do wiedzy sprawia, że człowiek staje się bezbronny, łatwo go oszukać, zmanipulować, jest jak dziecko - te sukienki!
4. naiwność i sztuczność - o to właśnie chodzi - my to widzimy jako naiwne i sztuczne bo patrzymy z dystansu, tak samo jest w kulturze-jak jesteśmy w niej głęboko zanurzony to czasami nie potrafimy zauważyć absurdów, fasadowości i właśnie sztuczności swoich przekonań
moim zdaniem film jest genialny - pokazuje że kultura jest wytworem człowieka i do jakich absurdów może doprowadzić, jeśli nie będziemy się nad nią zastanawiać.
serdeczne pozdrowienia!

claudia_s

lepiej bym tego nie ujęła :) cała sztuczność i pretensjonalność w filmie moim zdaniem była celowa - taniec sióstr, ich sposób poruszania się, idealnie wyprostowane, z rękami przy ciele, ich ubrania - świetne!

claudia_s

Znakomicie to ujęłaś, bardzo trafnie. Film nie jest dla każdego i nie każdy zwyczajnie jest w stanie go zrozumieć - do łatwych nie należy.

ocenił(a) film na 6
rybainna

no bez przesady. jakoś szczególnie trudny też nie jest.

artur2

Arturze! Szczególnie oczywiście, ze nie, ale to niełatwe kino. Widziałeś : Skóra, w której żyję"? - Woow ! Lubię filmy, które zmuszają do myślenia i oba takie są! Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
wojciech_01

Seksualny aspekt tego filmu nie wzmacnia jego tandetnego przekazu, ale wręcz odciąga od niego uwagę. Wciąż tyle sceny typu "Liż mi cipę"! Moim zdaniem stworzenie "Kła" było łatwiejsze, niż się większości wydaje. Historia nie jest skomplikowana, sceny długie, o powtarzającym się znaczeniu. Jeśli ktoś poczuł się zaszokowany, to chyba nie widział jakże życiowego "Happiness".

wojciech_01

"nadmiar bezsensownych scen erotycznych interpretuję jedynie jako zboczenie twórców tego dziełka..."

? Przecież to zamiar całkowicie przemyslany, celowy. Dlaczego pomysł fabularny miałby być wyrazem "zboczenia". Ta interrpretacja prowadzi na manowce.

ocenił(a) film na 2
wojciech_01

To nie są sceny erotyczne, a typowa pornografia. Nie rozumiem po co w filmach niepornograficznych umieszczać sceny porno, to zupełnie niepotrzebne. Bez sensu jest również wymyslanie nowych znaczeń dla istniejących wyrazów; rodzice już dawno by sie pogubili w tym co które słowo według nich oznacza. A poza tym istnieje coś takiego jak instynkt i dzieci są na tyle ciekawskie, że już dawno miałyby jakiś kontakt ze światem zewnętrznym. To tyle o słabej fabule. Bo jeśli chodzi o aktorstwo, to chyba tak miało być, przecież to nie teatr.
O czym to świadczy, że film ma taką wysoką ocenę?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones