Film mimo że pokazuje cudowne wyzdrowienie, które jest niemożliwe, to mówi nam , że jest to tylko decyzja spowodowana szukaniem swojej tożsamości. Walka ze sobą na Rzecz religijnych ideałów. Każdy wkrecajac się w ideologię jakąkolwiek związana z religia może sprawić że nagle wszyscy będą sobie hetero. Nie jeden by chciał - dla spokoju. Ale po co walczyć ze swoją natura? W imię czego? I film świetnie pokazuje że mimo możliwości odejścia od homoseksualizmu jest to meczarnia ze samym sobą. Więc cóż to za uzdrowienie?