w tym filmie jest wiele odniesień do filmów, muzyki, wspólczesnej subkultury, ikon wspólczesnego świata, ironia w stylu Brytyjskim, zestawienie przeciwieństw - muzyka + obraz (np. scena z głowami - mistrzowski pomysł) Do tego brutalność, która na swój sposób bawi ;) A także napięcie, bo do konca nie wiadomo było o co chodzi.
Dużo w filmie można znaleźć. Troche taki tarantino + bond + kick ass :)