Film zrealizowany małym nakładem, efekty są prawie żadne ale czy to powinno zaważyć na ocenie??: Myślę że nie. Nigdy nie byłem jakimś strasznym wielbicielem mangi (ale od razu zaznaczam że nie mam nic przeciwko po prostu za mało o niej wiem by ją ocenić/docenić) i niestety nie znam pierwowzoru tej historii więc odbiór mam dodatkowo utrudniony.
Jak dla mnie postać Kitaro byłaby świetna, gdyby była przedstawiona w trochę mroczniejszym klimacie coś w stylu tego plakatu z krukami, który jest powyżej albo gdyby zrobili coś w stylu niektórych filmów Tima Burtona. Patrząc na ten film oczyma wyobraźni widziałem ogromny potencjał jaki jest w tej historii i postaciach. Jednak w rzeczywistość już taka fajna nie jest:(
Ciężko przenieść mangę na ekran kinowy w postaci filmu zwłaszcza bez efektów, nie przypominam sobie całkowicie udanej produkcji tego typu.
Weźmy na przykład filmową strzygę w postaci rysunkowej mogła wyglądać śmiesznie albo przerażająco w zależności od charakteru mangi w filmie facet ubrany w pokraczny kostium strzelający kulkami z g...wna wygląda żałośnie.
Bez odpowiedniego tła i oprawy trudno jest taką historię zekranizować. Bez kasy i dobrego reżysera z fajnej historii robi się średnich lotów historyjka dla dzieci. No chyba że takie było założenie reżysera.