PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107476}

Klątwa Ju-on 2

Ju-on 2
2003
6,6 6,7 tys. ocen
6,6 10 1 6721
5,0 3 krytyków
Klątwa Ju-on 2
powrót do forum filmu Klątwa Ju-on 2

Po pierwszym świetnym Ju-On czekałą na jedynie przyzwoita w pewnym stopniu kontynuacja. Głównie dlatego że pod każdym aspektem ten film to krok do tyłu. Początek film jest troche głupawy, wręcz poczułem wtedy ze czeka mnie gniot, ale później było lepiej.

Wrócił taki sam podział historii jak w pierwszym filmie, tylko że tutaj pomimo to historia jest momentami chaotyczna i właściwie to w tym filmie ten podział równie dobrze mogliby pominąć. O ile w pierwszej części pomagał on zrozumieć kiedy co się dzieje, tak tutaj nie pomaga on w niczym.

Film straszny nadal, nie da się ukryć, są niektóre sceny bardzo kreatywne. Problem w tym, że prawie wszystkie chwyty zostały wzięte z pierwszego filmu, przez co ciężko tu mówić o jakieś inwencji autorów. Nawet klimat jest kilka razy mniej subtelny niż w pierwszym filmie. Zero mroku, tajemnicy, film po prostu nie ciekawi.

Scenariusz jest średni, wręcz momentami bardzo słaby. Są wątki albo tak pokręcone i rozwleczone w filmie że nawet nie chce się ich obserwować, albo takie które są po prostu nudne i głupie.

O ile mógłybm przymknąć oko na te wszystkie wady, tak uważam ze zakończenie tego filmu, jest najgorszym, najgłupszym zakończeniem w historii horroru. No może nie najgorszym ale byłoby w ścisłem czołówce. NO i tak w ogóle, jest to rozwiązanie pierwszego wątku tego filmu.... który na dłuższą metę również nie ma absolutnie żadnego sensu.

*SPOILER*
Otóż jedna z głónych bohaterek na samym początku ma wypadek samochodowy, traci w nim swoje nienarodzone dziecko, Zjawia się Toshio, dotyka jej brzucha i ona na końcu rodzi Kayako która zabija wszystkich na sali operacyjnej. Później widzimy ją jako małą dziewczynkę przechodzącą ulicą i film sie kończy. Jaki był sens tego wątku? Po co niby Kayako miałaby się odrodzić jako człowiek?
*KONIEC SPOILERU*

Tak więc, "Klątwa Ju-On 2" to solidny film, mający jakieś tam plusy, ale ogląda się go bez zainteresowania. Kontrast pomiędzy nim a swoim poprzednikiem jest ogromny, jeśli chodzi o ... wszystko. Tak w ogóle można zadać sobie pytanie czy ten sequel w ogóle był potrzebny?