Film rewelacyjny obejrzalem go sam o 22 przy zgaszonym swietle ze sluchawkami na full szczerze powiem ze nie latwo mnie wystraszyc ale ten film wystraszyl mnie bardziej niz teksanskie masakry i egzorcyzmy emily rose razem wziete po prostu dawka adrenaliny(czytaj strachu) byla tak duza ze nie zdjalem sluchawek i niezapalilem swiatla bo pomyslalem ze jak nie dostane ataku serca to niezapomne filmu do konca zycia...przezylem i go niezapomne!