PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107475}
6,8 18 tys. ocen
6,8 10 1 18134
4,5 10 krytyków
Klątwa Ju-on
powrót do forum filmu Klątwa Ju-on

10/10

ocenił(a) film na 10

Jeden z najlepszych horrorów jakie do tej pory widziałem. Co raz bardziej upewniam się w przekonaniu, że azjatyckie kino w tym gatunku może spokojnie walczyć z Ameryką. Podziwiam tutaj ten niesamowity klimat, tą ponurość (dość rzadko zdarzają się tutaj sceny ze "światłem"), film straszy praktycznie co chwilę, fajnie wygląda ten podsycany nastrój momentów grozy. Podoba mi się także piosenka podczas napisów końcowych, gdyż bardzo dobrze oddaje nastrój tego filmu. Niestety jeśli nie oglądamy filmu uważnie możemy się zagubić poprzez mieszanie retrospekcji z teraźniejszością. Trudność mogą nam też sprawiać podobieństwa japońskich aktorek. Film oceniam podobnie jak Shutter (Widmo) produkcji tajlandzkiej na ocenę 10, ciężko mi powiedzieć, który z nich jest lepszy. Moja ocena: 10/10.

ocenił(a) film na 6
Shady_Yo

Witam :) Dopiszę się tutaj, bo to jakaś sensowna opinia.
Zdaje się w skutek jakieś klątwy (może sam Ju-On jest w to zamieszany...) na forum pod tym filmem są prawie same śmieciowe tematy z kłótniami i nędznymi przepychankami :]

Więc ja się zgodzę z opinią, ale swoją ocenę dam inną. Film jest intensywny, gęsty od strachu, nie ma nudnych przestojów, co chwilę coś się dzieje. Klimat jest tajemniczy i ponury, widzowi cały czas towarzyszy uczucie pewnego zagrożenia.
Zrealizowano go skromnie, bez efektów specjalnych, prostymi środkami. Jest to niezamierzony środek który jednak pozwala utrzymać realność wydarzeń. Muzyka i dźwięk są niezgorsze.

Nie wszystko jest jednak kolorowe... pierwsza rzecz to retrospekcje. Rzeczywiście trzeba oglądać uważnie żeby załapać z kim i kiedy coś się dzieje. Pomagają w tym jasno określone rozdziały tej opowieści , jednak europejczyk musi się skupić na zapamiętaniu japońskich imion oraz sylwetek postaci - kobiet tym bardziej. Jako ze film jest skromy, to nie zobaczymy żadnych spektakularnych ujęć. Praca kamery jest prosta, można powiedzieć typowa dla takich produkcji. Nic wielkiego.

Czy film straszy? Ufam, że tak. Jestem wręcz pewny, że to mocny horror. Na mnie tak nie zadziałał, choć pojawiły się elementy napięcia... przestraszyć się jednak nie mogłem. To nie wina produkcji, to ja jestem uodporniony na horrory. Nieco też przeszkodziły niskie środki na produkcję filmu... naprawdę dziecko czy aktorka z silnym makijażem na twarzy to nie jest dla mnie `to` :]

Czy warto? Na pewno. Jestem przekonany, że osoby mniej obczaskane z takim kinem mają wielką szansę porządnie się nastraszyć.
Ba! jestem pewny że niektóre osoby z mojego otoczenia naprawdę mocno by go przeżyły ;p
Potwierdzam - to NAPRAWDĘ bardzo dobry japoński horror. Ja oceniam dość nisko, to po prostu nie jest film dla mnie.
6/10

ocenił(a) film na 10
Muszrom

No właśnie, ja oglądałem ten horror jako jeden z moich pierwszych w tym gatunku więc wywarł na mnie ogromne wrażenie. A teraz po obejrzeniu dokładnie 62 horrorów z ostatniej dekady uodporniłem się tak bardzo, że już niewiele scen mnie tak naprawdę w horrorach straszy. A szkoda, bo chciałbym się bać tak jak jeszcze niedawno :)

ocenił(a) film na 6
Shady_Yo

No właśnie podzielam ten Twój stan i dzisiaj w tym gatunku mało co robi na mnie wrażenie. Ostatnio chyba tajlandzki Shutter na mnie zadziałał http://www.filmweb.pl/Shutter.Widmo ale pewnie widziałeś. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
Muszrom

O tak, widziałem Widmo. I to był nawet chyba mój trzeci horror jaki oglądałem więc zrobił na mnie ogromne wrażenie.