Japońskie horrory takie jak właśnie "Klątwa Ju-on" czy "The ring - krąg". Są o wiele straszniejsze i mają ten klimat;]
Jak dla mnie japońska wersją "Klątwy" jest nawet lepsza od Ring-ów. Trzyma w napięciu cały film, a jeśli chodzi o wspomniany wyżej klimat - rzeczywiście amerykańskie wersje tych filmów nie mają "tego czegoś". Mimo że siedziałam w domu na wygodnej kanapie, oglądając ten film, naprawdę miałam dreszcze.
Ja również zgodzę się z Wami. Japońskie horrory tj: The Ring, Klątwa, Nieodebrane Połączenie itd.. mają właśnie taki mroczny, tajemniczy klimat. W Japońskich horrorach podoba mi się dobrze dopasowana ścieżka dźwiękowa która ma na celu wywołanie dreszczy u widza. To mi sie absolutnie podoba. A co do amerykańskich produkcji czy tam remake'ów nie jest w sumie źle. Niektóre remake'i są całkiem niezłe. I tu podkreślam filmy: The Ring i Klątwa. O Nieodebranym Połączeniu nie mówie bo zaraz mnie tu "wybuczycie" :D.
Generalnie Japońskie horrory są tak dobre że nie dorównuje im nawet amerykańska wersja .:)