Nie spodziewałam się tego strachu, który towarzyszył mi gdy byłam małą dziewczynką, a laleczka jednak była straszna
sama w sobie, ale nie sądziłam, że będzie aż tak beznadziejny. Tak naprawdę bardziej mnie lalka śmieszyła :) A jej
riposty były czasami tak debilne, że nie widziałam, czy się śmiać czy też wyłączyć film. Momenty gdy mordowała rodzinę...
bez komentarz :)
gdybyś teraz obejrzała te stare części też byś się pewnie śmiała po latach
film lepszy od dwóch poprzednich, ale słabszy od trójki.
- Chucky, boję się.
- I kur*a powinnaś.
I ten właśnie tekst mnie rozbawił... :)
Zapewne stare części strachu by we mnie nie wzbudziły.
Bardzo ciężko mi ostatnio trafić na Horror po którym będę miała bijące serce w gardle.. Lub tak zwane ciary..
Nie mniej jednak chyba się pokuszę i obejrzę ostatnie wypustki laleczki, bo przyznam szczerze jestem ich teraz ciekawa.