Klątwa laleczki Chucky

Curse of Chucky
2013
4,8 12 tys. ocen
4,8 10 1 12459
5,4 8 krytyków
Klątwa laleczki Chucky
powrót do forum filmu Klątwa laleczki Chucky

Jak to wśród horrorów bywa, przyszła kolej na odświeżenie starego tematu Chucky'ego,
krwawej lalki, siejącej strach, ból i śmierć. Jest to już szósta odsłona i nie jest powiedziane, że
ostatnia.
Fabularnie przez większość filmu jest po prostu dramatycznie i to w sensie dosłownym.
Dostajemy brudy rodzinne rodem z ''Trudnych spraw'', brudy, które są w stanie nas nieźle
umęczyć. Widać ewidentnie sztuczność w relacjach rodzinnych, każde z osób próbuje ukryć
jakąś tajemnicę przed pozostałymi. Ale największa tajemnica i tak tkwi w zabawce - lalce, która
staje się niespodziewanym gościem domu. Na całe szczęście chociaż ona napędza tą senną
atmosferę. W najważniejszych momentach jest na prawdę dość krwawo.
Portretować postaci zupełnie tu nie muszę, gdyż są wyraziście ukazani, ale jednocześnie obraz
ten pozbawiony jest większej psychologii. Rodzina się miota w zarzucaniu sobie tego i owego,
przez co staje się nam obojętna. Tu i tak pierwsze skrzypce gra Chucky, którego celem jest ich
eksterminacja.
Oczywiście poszczególne osoby mogą drażnić swoim ''żywotem'', ale na szczęście nie jest
wspomniany żywot zbyt długi, przynajmniej na ekranie. Bo kiedy trzeba pojawia się ON z nożem
ostrym jak brzytwa w ręku, starając się odpowiednio załagodzić sytuację.
Dobrze ogląda się sceny, gdy nasza maskotka czyni swoje dzieło. Mocne fragmenty z
księdzem, który tchórząc jako pierwszy zaczyna rzeź lalki, niańką, chciwą żoną (trochę mniej)
czy z Ianem definitywnie podbijają ocenę. Te z dzieciakiem są już mniej udane.
Przypomnienie motywu działania Chucky'ego i rozdrapanie jego przeszłości to dosyć przydatny
wątek, zwłaszcza dla tych nie mających wystarczającej wiedzy na jego temat.
I jeszcze ta furtka, którą zostawili sobie twórcy w razie kolejnej części. Byłoby sześć, ale
ostatnia scena z Andy'm wybiła mnie z tropu, wpędzając tym samym w niepewność kontynuacji
tej serii. Dlatego ostatecznie daje 5/10.
Sama realizacja kukiełki jest niestety przeciętna. Jak na obecne możliwości techniczne,
wygląda to nie najlepiej. Popełniono tu także kilka gaf, a niektóre niedopracowania widać jak
na dłoni.
Wszystkiego dopełnia mroczno - dziecinna ścieżka dźwiękowa, klimaty które kompletnie nie są
moją bajką, ale na plus zasługuje jej dobre dobranie do przedstawienia.
Ogólnie można by powiedzieć, że taka reaktywacja na siłę, bardziej dla fanów, którzy jednak
mogą trochę kręcić nosem. W moim przypadku, ocenę którą wystawiam, w minimalnej mierze,
ale jednak, horror ten zawdzięcza jakiemuś sentymentowi do tej uroczej i przyjaznej z wyglądu
lalki.
''Klątwa laleczki Chucky'' to typowy film w swoim gatunku... na raz.