Głupota w najczystszej formie, prawdziwy Chuck urwałby im łeb za to. :)
Komputerowo spieprzyli już niemal wszystkie świętości dzieciaków z przełomu lat 80-tych i 90-tych: TMNT, Smerfy, Yogi'ego. Nic tylko czekać, aż pojawią się komputerowo-plastikowi MacGyver i Drużyna A... ;] Dobrze, że nauczyłem się to totalnie olewać, takie czasy i tyle.
Od razu mówię, że jak będzie zbyt komputerowy to zaniżam ocenę choćby nie wiem jak dobry byłby ten film. Tak jak pisze baron666, taki zabieg na takich postaciach to profanacja! :/
Trudno by w dzisiejszych czasch pokazywać Chuckiego jako ręcznie sterowaną lakę, która porusza się jak robot. My mieliśmy swojego Chucky'ego teraz czas na nowe pokolenia.
Trudno, czy nie - dla mnie w tym wypadku jest to zmiana na gorsze. Dzisiejsi twórcy obrabiając wszystko komputerowo idą sobie zwyczajnie na łatwiznę, a efekt wcale nie jest lepszy - wręcz odwrotnie!
gdyby nie Avatar nie było by gówien dziś niestety bardziej się opłaca zrobić film w obróbce 3 d bo jest taniej
cały film jest generowany komputerowo wystarczy się dokładniej przyjrzeć
wszystko jest sztuczne cud że aktorzy są prawdziwi
Jasne .że Chucky jest generowany komputerowo. Jednak zauważyć się da iż nie w każdej scenie, Ta część jest połączeniem animatronicznej techniki i cyfrowej. Widać to nawet w scenach z Chuckym gdzie gada i zauważyć się da że wygląda jak za dawnych lat, a sceny gdzie się porusza prawdopodobnie są komputerowe.
A i zapomniałem jeszcze dodać kilka rzeczy.... Jednak mimo że miło znowu zobaczyć go na ekranie i i da się zauważyć że czas był dla niego łaskawy (10 lat od ostatniego filmu), to jednak film nie ma takiego klimatu jak poprzednie części (tudzież dwójka) ani tak czarnego humoru (jak "Następne Pokolenie"). Film dostaje ode mnie ocenę 5/10. Bo to średniak. Najbardziej wybijają się części druga i czwarta. Ale to tylko moje zdanie :)