Klątwa laleczki Chucky

Curse of Chucky
2013
4,8 12 tys. ocen
4,8 10 1 12459
5,4 8 krytyków
Klątwa laleczki Chucky
powrót do forum filmu Klątwa laleczki Chucky

Chuck powraca w dobrej formie, choć trzeba przyznać że "rozkręca się" dopiero w końcówce filmu. Brakuje trochę klimatu poprzednich części, ale fani serii i tak powinni zobaczyć.

baron666

Szału nie ma, już nie pamiętam dokładnie co się działo w poprzednich częściach ale ta blondyna która wysyłała paczkę nadal pozostaje dla mnie zagadką. Ogólnie cała akcja w 100% do przewidzenia tylko to zakończenie jakieś dziwne i oczywiście pozostaje otwarta furtka do kolejnych części. I ciekawi mnie co się stało z tym nagraniem z kamery

ocenił(a) film na 8
dZejk_filmweb

aj wlasnie se obejrzalem no powiem tak nie zepsuli tego tak jak inne kontynuacje np die hard 5 . lepsza czasc od poprzedniej czyli jak baron pisal fani powinni zobaczyc chocby ze wzgledu na to ze fabule troche rozwinel.

ocenił(a) film na 7
baron666

Kontynuacja jak najbardziej godna. Laleczka wygląda jak za dawnych lat z 2 razy może było widać rażące efekty komputerowe, a tak ogólnie to spoko klimacik był. 7 poleci miło się oglądało.

ocenił(a) film na 6
casavir3004

Nie wiem, mnie się wydaje, że klimat się trochę zmienił na poważniejszy. Poprzednie filmy miały pewien ładunek humoru, czy może dystansu do tematu i produkcji. A ten film jest od samego początku jakiś skupiony i poważny. 6/10

Wujek_Sylwek

Też odniosłem wrażenie, że jest poważniejszy, bardziej ponury. Warto zauważyć, że cała właściwa akcja rozgrywa się w jednej lokacji, podczas gdy w poprzednich częściach Chuck atakował w wielu różnych miejscach: szkołach, biurach, fabrykach etc. To nadawało akcji dynamizmu, bo po prostu "coś się działo". Tutaj jest bardziej statycznie. Humor i akcja pojawiają się wraz z Chucky'em. Mnie przypadła do gustu akcja z trutką na szczury. ;)

ocenił(a) film na 6
baron666

No właśnie, scena z trutką była fajna, w starym stylu. I zaraz potem zaczęli rozmieniać zbudowane napięcie na drobne poprzez zbliżenia ust i sztywniackie dialogi. Nie wiem, może mieli za dużo pieniędzy na nakręcenie tego filmu i starali się je równo rozprowadzić wsród ekipy filmowej?

Wujek_Sylwek

Prawda, drugoplanowych ról jest chyba za dużo, a za mało głównego bohatera. Mnie cieszy jednak, że nie zrobili z Chuck'a wirtualnej postaci, bo tego obawiałem się najbardziej. Na plus również czarno-biała retrospekcja.