według mnie film był dobry poprostu ogladalam ze wzgledu na Sashe Mitchell i niezle odegral role Jon'a Bolen'a a co do scenariusza to jako tako słabowicie wyszedl poprostu zabrakło "mechaniki" w ludziach a'la terminator (typu spod skory wystaje szkielet robota) ale sasha zagral nawet w miare niezle poruszal sie sztywno jako cyborg wiec to malutki plusik :) wg mnie pierwsza czesc byla bardziej "mechaniczna" natomiast ta II'ga to jakby niedobór cybernetyki, ale moim zdaniem film jest ok!