Klasztor Shaolin

Shaolin Si
1982
7,3 3,2 tys. ocen
7,3 10 1 3203
Klasztor Shaolin
powrót do forum filmu Klasztor Shaolin

Generał Wang Ren Ze buntuje się przeciwko imperatorowi Tang i zaczyna podbijać tereny Chin. Pod jego okrutnymi rządami ludzie są traktowani jak niewolnicy. Kiedy żołnierze generała zabijają ojca Chieh Yuana, młody chłopak ucieka z rodzinnej wioski i dociera wycieńczony do klasztoru Shaolin. Postanawia zostać tam i nauczyć się kung fu aby zemścić się na oprawcach swojej rodziny.

+ powiedziałbym, że historia jest raczej klasyczna, natomiast ma coś w sobie, z zaangażowaniem ogląda się poczynania głównego bohatera
+ jest to pełnometrażowy debiut Jeta Li i trzeba przyznać, że od razu pokazał się w najlepszy możliwy sposób, jego technika i umiejętności robią niesamowite wrażenie a przy tym wypada też naprawdę przyzwoicie pod względem stricte aktorskim (pochwalę też dodatkowo Ding Lan, naprawdę niezłe umiejętności, aż szkoda, że zagrała w tak małej ilości filmów)
+ na duży plus scenografia, film był kręcony na terenach prawdziwego klasztoru Shaolin a na dodatek świetną robotę robi tu naturalne otoczenie, tereny zielone, wodospady, jest na czym zawiesić oko a prawdziwa petarda to trening w scenerii zmieniających się pór roku
+ jak zawsze nie zabrakło możliwości podejrzenia treningów zarówno głównego bohatera jak i mnichów, jest w tym zawsze coś ekscytującego gdy można zerknąć za mury Shaolin, nawet jeśli to oczywiście jednie filmowa fikcja
+ trzeba pochwalić też choreografie i ilość pojedynków, mamy tu zarówno walki 1 na 1 jaki i potężne starcia grupowe a wszystko to bardzo dobrze wyreżyserowane, z precyzyjnymi i efekciarskimi choreografiami
+ pochwalę też szybkie tempo, nie ma tu chwili na nudę, non stop coś się dzieje
+ na plus też humor, szczególnie w pierwszej połowie filmu można się porządnie pośmiać

- przydałoby się jednak trochę więcej scen treningów, jakichś wyszukanych technik doskonalenia swoich umiejętności, pod tym względem jednak drobny niedosyt
- niektóre wątki trochę od czapy, na przykład cała historia z psem, nieco absurdalna

Podsumowując, żelazny klasyk kina sztuk walki. Wierzę, że podczas premiery kinowej w czasach PRLu kina pękały w szwach a ludzie oglądali go po kilka razy. Ale nawet dzisiaj to kawał porządnego kina dla fanów gatunku. Nieco obawiałem się powrotu do tego tytułu po latach ale okazało się, że zupełnie niepotrzebnie bo ubawiłem się świetnie. Pozycja obowiązkowa.