Wspaniały film, bardzo się cieszę, ze wybrałem się na niego. Początek trochę nudnawy, ale rozwinięcie i zakończenie genialne. Nareszcie coś nieszablonowego w polskiej komedii od kilku lat
Do wspaniałości trochę mu daleko ale całkiem fajnie się oglądało,no i muzyka rewelacja.
też 9/10, bo wampiry polskie są inne ;D a kino piało ze śmiechu, bo ksiądz.. ksiądz uciekł z wikarym :>
hehehe :) ksiądz był jak dla mnie troszkę stuknięty. ale ten ministrant... nie mam pojęcia, dlaczego był pociągający dla księdza :P
Wystarczy spojrzeć na kleryków wypuszczanych na miasto na przepustki z zamknięcia w semnarium i chyba nic nie trzeba dodawać...
ksiądz uciekł z wikarym i kołysanka II będize opowiadała o przygodach tej przemiłej pary :)
właśnie - czy zapowiada się kołysanka II? Można by ten wątek jakoś kontunuować :)