Nazwiskiem /Machulski/ dobrego filmu się nie zrobi.Obraz ten to totalny gniot i kicz.Nakręcony byle jak,słabo zagrany,niedofinansowany i po prostu głupi.Jak na "komedię" to śmiechu na sali nie słyszałem.Widzowie zasypiali i zerkali na zegarki.
może trafiłeś na samych ponuraków i nudziarzy, ja się bawiłem naprawdę świetnie na tym filmie :) jak dla mnie naprawde bardzo dobry :D 8/10 :D
Co jak co, ale ten film jest nakręcony bardzo dobrze i dobrze zagrany. Po względem technicznym nie można mu nic zarzucić.
No nie... jeżeli jesteś w stanie zauważyć jak duża liczba osób w kinie śmieje się, to znaczy, ze średnio jesteś skoncentrowany na filmie.
Zgadzam się z założycielem tematu.
Pomysł swietny
Aktorsko na piątkę
Scenografia piękna
Fabuła słaba i bez polotu
Reżyser... no cóż, tu mogą paść jedynie obraźliwe słowa, a nie o to mi chodzi.
Machulski powinien zostać ukarany niską frekwencją na kolejnych jego filmach.
Kolejna skucha po " Ile waży.."
No nie powiedziałabym, że "skucha". Pierwszy film tego gatunku w naszej rodzimej, nie oszukujmy się, słabej, współczesnej kinematografii.
A jeżeli można zarzucić coś scenariuszowi, to przecież nie wina reżysera! Scenarzysta to, jak czytałam, młody chłopak, niedoświadczony, a Machulski zgodził się na ten film, mimo że sam powiedział, iż to nie jego gatunek (czarna komedia).
Reżysersko naprawdę dobrze zrobiony wg mnie. Świetne zdjęcia.
Ode mnie 8/10
Były i lesze i gorsze momenty, tak jak w kazdym filmie zreszta...
Mi sie ujecia bardzo podobały i wedlug mnie takich filmow powinno byc wiecej =]
Ile waży koń trojański też nie był wcale zły. Może były w nim duże niedociagnięcia, ale film był zabawny, innowacyjny.
Machulski to przynajmniej reżyser, który próbuje robić coś nowego.
Nie ma się wrażenia, że już gdzieś, kiedyś coś takiego się w polskim kinie widziało.
Nie sztuką jest zrobić kolejną romantyczna komedyjkę z oklepaną fabułą - dodatkowo komercyjną bo specjalnie na walentynki.
Pewnie był w Cinema lub w Multikinie gdzie 75% przyjezdnych to "plastikowe
laleczki z farbowanymi mafiozami z przedmieścia". Polecam inne kina niż
hipermarkety. :)
Destroy, brawo za tą wypowiedź :-) Nie od dziś wiadomo że klientelę Multikin trudno nazwać kinomanami. Przy bardziej wyrafinowanych dialogach i zabawach konwencją filmową, biedacy po prostu się gubią.
Nie mówię oczywiście o wszystkich, sam jak muszę chodzę do Heliosa ale obserwując tych wyżelowanych gogusiów przed salą kinową mam wrażenie że oni nawet nie wiedzą kto taki ten Machulski.
U mnie cała sala się śmiała w odpowiednich miejscach. Najgorzej wypadła jedna z dziewczynek grających córeczki wampirów - wyglądała na strasznie przestraszoną samym faktem, że ktoś ją filmuje. Mnie się film strasznie podobał.
"Pewnie był w Cinema lub w Multikinie gdzie 75% przyjezdnych to "plastikowe
laleczki z farbowanymi mafiozami z przedmieścia". Polecam inne kina niż
hipermarkety. :) "
Wydaje mi się, że jesteśmy na forum filmowym. Każdy z nas ma prawo wyrazić swoją opinię.
Żałuję, że robiąc to narażam się na tego typu komentarze.
Wszystkiego dobrego.
Akurat ja bardzo doceniam " hipermarkety". Pierwsza scena filmu- chałupka ( w orginale domek Muzeum Etnograficznego) znakomity dzwięk, słuchając wiatru, można było go wręcz poczuć. Seans razem ze mną ogladało ok. 30 0sób może więcej. Dużo śmiechu no i warte zauważenia jest to, że nikt nie wstał z fotela aż do momentu zapalenia się świateł na sali. ( po wszytskich napisach końcowych) i żadna z "plastikowych laleczek" ani żaden " farbowany mafiozo" sie nie śpiszył, a co do przedmieść to troche nietolerancyjne stwierdzenie. bo zapewne większość z kinomaniaków tam własnie mieszka :)
U mnie w kinie ludzie o mało co się nie posrali.Obok mnie siedziała kobieta,która śmiała się co chwila trzęsąc się jak by miała padaczkę...a ten jej śmiech!!!xD
Film był spoko mi się bardzo poodbał
ja się ubawiłem oglądając ten film. Nazwisko Machulski mówi samo za siebie! Gwarancja dobrej zabawy!
Ja często siedzę przy prawie pustej sali, bo chodzę do kina zwykle między
zajęciami na uczelni i szczerze powiedziawszy nie były mi potrzebne "bodźce
śmiechowe" z sali, bo sama ubawiłam się do łez. Jednakże różne są gusta
filmowe i dla niektórych gagiem roku jest dzieciak walący sobie konia z
"Kac Vegas", dla innych chociażby postać dziadka z jego problemami natury
dentystycznej i w tej kwestii konsensus jest raczej niemożliwy.
A widziałaś Kac Vegas, czy tylko tak przez przypadek pomyliłaś ten film z American Pie?
Uważam, że `Kołysanka` warta jest obejrzenia, choćby dlatego, że to pierwszy taki polski film ;] Dosyć śmieszny, cała sala się świetnie bawiła, a muzyka do filmu jest wręcz rewelacyjna! Moment, w którym cała rodzina wykonuje utwór i zmienia ubrania na bardziej wykwintne, rewelacja xD
Osobiście nie zasypiałam na seansie i jestem zadowolona. 8/10 ;D
Ja tam czekam na ten film , mam nadzieje że sie nie rozczaruje.
To chyba pierwszy taki polski film z wampirami?!
Film świetny, dość nietypowy i zdecydowanie lepszy od obecnych polskich
produkcji. Mam nadzieję, że doczekamy się jeszcze innych filmów
Machulskiego, a przede wszystkim takich komedii.
Krótko opiszę moje świeże wrażenia po filmie.
Bez rewelacji, ale jednak trochę rozrywki ten film mi dostarczył. Liczyłem na coś lepszego, coś za co mógłbym dać z czystym sumieniem 7/10. Doceniam pomysł, ale wykonanie średnie. Samym "nazwiskiem Machulski, dobrego filmu się nie zrobi" - potwierdzam to zdanie, choć obsada była naprawdę dobra! Film dobry dla rodzinki która chcę w niedziele się trochę rozerwać.
Plusy:
+ pomysł
+ obsada...
+ ...szczególnie pani Małgorzata Buczkowska (!) ;>
Minusy:
- realizacja pomysłu
- ogólnie nieszczególnie
Ocena: Mimo że grała moja ulubiona aktorka, muszę dać 6/10 aby było obiektywnie :)
Byłam dziś na filmie Kołysanka i powiem, że mimo, iż było to w Cinema to publiczność była wyrafinowana. Żadnych głupich laleczek. Wszyscy ubawiliśmy się do łez. Mnie bardzo ten film wciągnął i nie żałuję wydanych pieniędzy. Momentami aż się dziwiłam, że to polski film. Pan Więckiewicz i pani Buczkowska stworzyli bardzo dobre kreacje aktorskie. Naprawdę polecam jeżeli ktoś chce się pośmiać a nie obejrzeć ambitny film fabularny czy jakikolwiek inny. I jak już powszechnie wiadomo o gustach się nie dyskutuje... Pozdrawiam.
Kołysanka to inteligentna komedia, jakich często mi brakuje w szeroko pojętym kinie (patrz głupie amerykańskie komedie dla nastolatków).
ta chyba nawet w kinie nie byleś a teraz bajki piszesz ja byłam i wszyscy się śmiali i film dobry jest a jak na polski film to bardzo dobry bym powiedziała ale znajdzie sie pare drobnych błędów ale nie znam filmu ktory
nie ma ani jednego błedu nawed zmierzch ma i to sporo :0 pozdrawiam
właśnie wróciłam z kina ;D film był świetny! caą sala sie śmiała. Już dawno nie widziałam tak dobrego, polskiego filmu!
Zgadzam się z autorem tematu.Totalna porażka jedyne co oceniam na 10 w skali od 1-10 to muzyka, motyw przewodni.Reszta filmu to góra 2 punkty.Obsada bardzo dobra, ale kto pisał do tego filmu teksty z czego tu się śmiać.Kompletnie nie wykorzystane możliwości bardzo dobrych aktorów.Myślałem, że się coś rozręci ale od połowy filmu aż do końca chciało się wyjść z kina bardzo niedobre dialogi, bardzo.
Ludzie spokojnie... ;D przeciez to jakas idiotyczna pwowokacja kto ten film widział jest zachwycony ;)
Ja to wiem, ale autor tego tematu chyba ominął kino, jak tylko zobaczył plakat "Kołysanki".
Machulski-a kto to? Wizjonerstwo jego kina skończyło się w latach 80-ych ubiegłego wieku. Trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny niepokonanym!!!