Jestem zaskoczony.Naprawdę mi się podobał.Podzielam opinię że nie spodziewałem się że tak
dobry film mógł w Polsce jeszcze powstać.Negatywne opinie ludzi - wydaje mi się że nie lubią
czarnych komedii.
Uwielbiam czarne komedie i dlatego zdecydowałam się obejrzeć ten film. Był niedawno w tv i przyznam, że obejrzałam do momentu jak przyjechał Niemiec z tłumaczką.. albo jak przyszedł ksiądz z ministrantem(?) - nie pamiętam kolejności.. i niestety, ale zrezygnowałam z dalszego seansu, choć to nie w moim stylu oceniać film po kawałku. Czy dużo straciłam? Czy później się rozkręciło i nabrało charakteru? Jeśli tak, to chętnie obejrzę ponownie, ale do w/w momentu strasznie mnie zniesmaczył ten film. Było nudno i kiepsko, raczej biednie. ;/
Wydaje mi się, że jeśli do tego momentu nie wczułaś się w klimat, to później już Cię nie rozbawi. Film specyficzny, da się obejrzeć, można się uśmiechnąć, ale wydaje mi się, iż nie wykorzystano potencjału. Poza tym już mnie zaczyna nużyć fakt, że we wszystkich polskich filmach widzę te same twarze. Dla mnie "Kołysanka" to coś między "Rodziną Adamsów" a "Ranczem", niestety, więcej tu tego drugiego.
Masz racje, to mogl byc genialny film, ale czegos zabraklo. Zgadzam sie -nie wykorzystano potencjalu-niestety.
Fajniutki film - w sumie nie wiedziałam, czego się spodziewać, ale wypadło dobrze. Dziadek najlepszy ;D